Spis treści
Marian Zawada OCD
Przedmowa
Żyć w głębokiej relacji z Bogiem
-wywiad z o. Wilfridem Stinissenem
Kościół jako koinonia
Duch Święty, twój kierownik duchowy
Zmartwychwstanie - nasze prawdziwe istnienie
Maryja, przyczyna naszej radości
Effatha - Otwórz się
Być za albo przeciw
Istota modlitwy karmelitańskiej
Radość wiary
Fragment tekstu
(...)
Dzięki wierze znamy Boga
Wielką jest rzeczą wiedzieć, że Bóg jest, i poznać kim On jest. Bóg zawsze fascynował człowieka, a człowiek zawsze wiedział albo wyczuwał, że istnieje wyższa siła, od której jest uzależniony i która decyduje o jego losie. Jednak gdzie jest i kim jest ta siła? Czy jest przerażająca, czy miła, czy możemy czuć się z nią bezpiecznie czy budzi lęk, czy jesteśmy wydani na jej kaprysy i zachcianki czy ogarnięci miłosną troską?
Nigdy nie otrzymalibyśmy pewnej i ostatecznej odpowiedzi na te pytania, gdyby sam Bóg nie przyszedł w Jezusie Chrystusie i nie pokazał nam, kim jest. To coś niesłychanego, niewiarygodnego, że ta wyższa siła, która wydaje się być tak daleka i tak niedostępna, pewnego dnia przyszła na ziemię, tak konkretnie i namacalnie, że człowiek mógł ją widzieć, z nią rozmawiać, słuchać, jak mówi, dotykać jej i... zabić ją.
Odtąd dla człowieka łatwa się stała wiedza o tym, kim jest Bóg, czego od nas oczekuje i czego my możemy oczekiwać od Niego. Przez Jezusa Bóg mówi wyraźnie o sobie i swoich planach wobec nas, a Jego słowom towarzyszą cuda i znaki, które pokazują że prawdziwie to On przemawia. Przyjmujący te Boże słowa po owocach pokazują, że naprawdę Bóg przemówił przez Jezusa
Radość wiary i że On mówi prawdę. Franz Gregoire, mój profesor od filozofii religii z Louvain, mawiał, że istnieją dwa namacalne dowody na istnienie Boga i prawdziwość chrześcijaństwa, mianowicie: doświadczenie mistyków i heroiczna miłość bliźniego wielu chrześcijan. Dowód jest tym bardziej przekonujący, że często to właśnie mistycy okazują tę heroiczną miłość. Matka Teresa z Kalkuty bardziej świadczyła o Bogu i chrześcijaństwie niż liczne traktaty teologiczne.
Nam chrześcijanom powinno więc łatwo być radosnymi i wdzięcznymi i żyć w wiecznym zachwyceniu i podziwie. Powinniśmy umieć śpiewać wdzięcznym głosem i wdzięczną duszą: "Bo któryż naród wielki ma bogów tak bliskich jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy?" (Pwt 4, 7). Jednak historia pokazuje, że w praktyce to nie było i nie jest takie proste.
Właśnie w naszych czasach wydaje się, że trudno jest wierzyć w Boga i w Jezusa Chrystusa. Kardynał Ratzinger niedawno wskazał, że centralnym problemem wiary w naszych czasach jest wszędzie pojawiający się relatywizm. Nie wierzy się już w powszechną prawdę. Któż ośmieli się twierdzić, że znalazł prawdę, że ma rację. Czy nie jest arogancją twierdzić, że w tak subtelnych sprawach wie się coś więcej od kogoś innego? Czy nie powinniśmy w końcu stać się bardziej tolerancyjni? Czy nie powinniśmy nawiązać dialogu z ateistami i innymi religiami bez wyrażania uprzednich sądów? Czy punkt widzenia innych ludzi nie zasługuje na ten sam szacunek, co mój własny? Czy dialog nie zakłada, że ktoś drugi powinien mieć równie wiele albo nawet więcej racji ode mnie?(...)
Strona redakcyjna
Copyright by Redakcja kwartalnika "Karmel"
31-510 Kraków, ul. Rakowicka 18
Copyright by Wydawnictwo Karmelitów Bosych,
Kraków 2003
Adres redakcji kwartalnika "Karmel"
ul. Rakowicka 18
skr. p. 546, 30-960 Kraków
tel.(012)4240410
e-mail: redakcja@karmel.pl
Imprimi potest
o. dr Szczepan Praśkiewicz OCD, prowincjał
Kraków, 1 maja 2001 r.
Nr 403/2001
Imprimatur
Bp Jan Szkodoń, wik. gen.
Kraków, 28 maja 2003 r. Nr 849/2003
Druk
Wydawnictwo Karmelitów Bosych
31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5
tel.: (012) 416-85-00; 416-85-01
fax:(012)416-85-02
e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl
www.wkb.krakow.pl
www.karmel.pl
ISBN 83-7305-095-7