Andrea D'Ascanio

Uśmiech Ojca Pio

Kategoria  biografie

Wydawnictwo Królowa Pokoju
Cena 11.70 zł
ISBN 83-87713-50-3
116 stron
format 14,5x10,5x0,9 cm
oprawa miękka
Kraków 1999
waga 0.096 kg
nr kat. Rhema 07141
                                   



Nakład wyczerpany!


Notka

Takiej książki jeszcze nie było! Znana nam wszystkim postać bł. Ojca Pio - rozmodlonego, surowego, wręcz czasem niedostępnego przedstawiona została w zupełnie innym świetle. Był to bowiem człowiek wielkiej pogody ducha i posiadający niespotykane poczucie humoru.
Książeczka ta to żar,ty oraz humoreski Ojca Pio, które zostały zebrane ze wspomnień i zapisków ludzi współcześnie z nim żyjących.
Źródło nr 2/2000

Poprzez "Uśmiech Ojca Pio" możesz odkryć, że Dobry Bóg jest Ojcem uśmiechniętym, który pragnie przebywać razem z nami maluczkimi, których kocha i w których jest Jego radość.


Spis treści

Przedmowa
Przypisy do drugiej edycji

Duchowe dzieci
"...po prostu z miłości do ciebie!"
Wielkie" błogosławieństwo
Strażnicy i złodzieje
"Do jakiej bieganiny mnie zmuszałaś!"
Łaska za wszelką cenę
Ręka na jej głowie
Wdzięczność
Jeden, dwa, trzy
Ofiarowywanie się w nocnej koszuli
"Przestań, proszę"
Błazen
Do nieba, do nieba, do nieba
Kradzież, której nie było
"Wszystkiego najlepszego!"
Uścisk świętych

Bilokacja
Przyjemnej podróży, Ojcze
Daj spokój, generale
Prywatny samolot
Obietnica
"Dlaczego nie tutaj?"
"Dla zabawy"

Stygmaty
"Dla ozdoby"
"W szczególnym celu"


Wstęp


Jako wyraz naszej miłości do ojca Pio, postanowiliśmy zebrać w formie książki kilka z jego najbardziej charakterystycznych powiedzonek, w których można dostrzec wielką miłość do ludzi połączoną z ogromnym poczuciem humoru.
Każdy z nas, kto był blisko ojca Pio i miał ten wielki zaszczyt słuchania Go, na pewno pielęgnuje różne wspomnienia wielu wydarzeń, które odkrywały zarówno jego humor, jak i głęboki humanizm.
Zamiarem tej małej książeczki nie jest biograficzny opis życia ojca Pio. Pragniemy jedynie przedstawić Go, ukazując to, co - naszym zdaniem - jest najbardziej przyciągającą cechą jego człowieczeństwa - jego uśmiech. Ten uśmiech zawsze skrywał głęboką pokorę, łagodną miłość do każdego człowieka, a często ponadnaturalną interwencję.
Jeżeli ty lub twój przyjaciel znaliście ojca Pio i przypominacie sobie jakieś wydarzenia z ]ego udziałem, jakieś jego szczególne słowa, będziemy wdzięczni za ich opisanie i przesłanie do nas - nie martwcie się o styl! Możecie nie ujawniać swoich nazwisk, jeśli nie chcecie. Jednak jako potwierdzenie autentyczności opisywanych wydarzeń, dobrze jest podawać źródła informacji.


Fragment tekstu

(...)

"Nie mogę na minutę zostawić cię samego..."

Gdy byłem małym chłopcem, mama zabierała mnie do San Giovanni Rotondo. Mówiła mi, że od kiedy oddała mnie pod opiekę ojca Pio, on cudownie mnie ocalił pięć lub sześć razy. Ale ja tak naprawdę nigdy nie byłem o tym przekonany.
Pewnego dnia szedłem drogą z San Giovanni Rotondo, by złapać autobus do Foggii, gdy nagle z tyłu uderzył mnie jakiś samochód i wyrzucił w powietrze.
Gdy leciałem nad samochodem i zrozumiałem co się dzieje, zobaczyłem na szczycie nowego kościoła figurkę Matki Bożej do góry nogami. Miałem czas jedynie wykrzyknąć:
- Matko Boża ratuj!
Zabrano mnie do szpitala, "Casa Sollievo delia Sofferenza", gdzie badania wykazały, że wszystko jest w porządku. Nikt jednak nie potrafił wyjaśnić śladów krwi na mojej koszuli (moja mama trzyma ją jako cenną pamiątkę). Polecono mi zostać na dalsze badania, ale zamiast zostać, pobiegłem do klasztoru.
Niespodziewanie wszystkie drzwi były otwarte. Ojciec Pio był na chórze, modlił się. Padłem przed nim na kolana i powiedziałem płacząc:
- Dziękuję, Ojcze, dziękuję!
- Mnie nie dziękuj - odpowiedział - podziękuj Matce Bożej, to była Ona...
Z oczami uśmiechniętymi i wypełnionymi ogromną miłością powiedział:
- Mój synu, nie mogę na minutę zostawić cię samego...
Elio Leonardi, prawnik - Rzym


"Wymknęło mi się..."

Gdy zmarł Papież Jan XXIII, kardynałowie spotykali się na konklawe, by wybrać jego następcę.
Bardzo chciałem wcześniej wiedzieć, kto będzie wybrany i ciągle pytałem o to ojca Pio. Pewnego dnia, gdy opuszczaliśmy refektarz postawiłem to samo pytanie. Był z nami jeszcze jeden franciszkanin.
Z całą pewnością ojciec Pio wykrzyknął: - Oczywiście, że Montini! - i szybko dodał - przepraszam, wymknęło mi się...
Ojciec Eusebio z Castelpetroso - "Casa Solliero della Sofferenza"

(...)


Strona redakcyjna

Autor: Andrea D' Ascanio ofm cap.
Tytuł oryginału: "Il sorriso di Padre Pio"

Tytuł: "Uśmiech ojca Pio"

Copyright Edizioni PATER Via Luigi Vorrotti 1 67100 L'Aquila

Copyright for the Polish Edition by
"Królowa Pokoju"

Tłumaczenie z języka angielskiego: Małgorzata Zielińska

IMPRIMATUR:
Kuria Diecezjalna w Drohiczynie
Ks. dr Eugeniusz Borowski Wikariusz Generalny
L. 1063/W; Drohiczyn, dnia 4 października 1999 r.
Skr. poczt. nr 17, 31 -420 Kraków 73

ISBN 83-87713-50-3






You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MySQL server version for the right syntax to use near 'Ascanio%' and nr!='07141' and nr in (select nr from okladki) order by l_sprz des' at line 1

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /wiecej_n.php on line 929



Powrót  •  Nasza oferta  •   Nowości  •   Najpopularniejsze  •   Szukaj

O nas   •   Kontakt   •   Regulamin zakupów   •   Karta stałego Klienta   •   Do pobrania