Emanuel Milingo

Ryba wyciągnięta z błota, czyli nawrócenie biskupa

Kategoria  popularnonaukowe

Wydawnictwo M
Cena 19.90 zł
ISBN 83-7221-929-X
174 strony
format 130x200 mm
oprawa miękka
Kraków 2003 r.
waga 0.178 kg
nr kat. Rhema 05856
                                   



Nakład wyczerpany!


Notka

Początek roku 2001. Jedna z bardziej widocznych i dyskusyjnych postaci współczesnego Kościoła katolickiego, biskup Emmanuel Milingo, były arcybiskup Lusaki w Zambii, były pełnomocnik specjalny Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych, znany uzdrowiciel i egzorcysta, nagle znika.
Najbliższy rok okaże się dla niego niezwykle burzliwy - kierowany rzekomo wolą Boga wstąpi do sekty Moona i zawrze tam w posłuszeństwie związek małżeński z wybraną dla niego kobietą. Jego decyzja wywoła w mediach zrozumiałą falę sensacji, wśród dostojników Kościoła i wiernych - głęboką konsternację. Jednak nieprzerwany dialog, jaki Milingo prowadził w tym czasie z Watykanem i Ojcem Świętym, pozwolił mu ostatecznie wrócić na łono Kościoła. W wywiadzie z Michelem Zanzucchim bp Milingo odsłania prawdę swej historii, daje świadectwo duchowej walki, którą w sobie toczył. To opowieść człowieka, który poznał swoją słabość i dzięki niej - moc Bożego działania i przebaczenia. Odkrył również, jak cenna jest więź z Kościołem - wspólnotą ludzi, którzy gotowi byli walczyć o niego do końca.


Fragment tekstu

(...)
Syn marnotrawny?
Tak, w pełni identyfikuję się z tą postacią z przypowieści ewangelicznej. W związku z tym muszę też powiedzieć, że Ojciec Święty czekał na mnie, wcześniej zaś kazał mnie wszędzie szukać. Jednakże w dniu, w którym przybyłem, nie, już nie spodziewał się, że mnie jeszcze zobaczy. Była to niespodzianka także i dla niego. Jest jednak również inny fragment z Ewangelii, o którym pomyślałem po spotkaniu z papieżem, mianowicie fragment z Ewangelii według świętego Łukasza: "Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: ŤCzy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nasť. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: ŤTy nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczyniłť. I dodał: ŤJezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwať. Jezus mu odpowiedział: ŤZaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w rajuť".
Ojciec Święty nie stawiał mi wielu pytań - dokładnie tak jak Jezus, który nie pytał Piotra o nic w sprawie jego zaparcia się. Zapytał jedynie o jego miłość. "Zjednoczymy się w miłości. Kochasz mnie?". Miłość Ojca Świętego wobec mnie była jasno zamanifestowana, kiedy się spotkaliśmy: "Powróć do Kościoła katolickiego": wszystko wróci do normy, nie zawiedź Jezusa. W ten sposób zrozumiałem jego słowa. Powrócić do miłości Jezusa, bo On "pierwszy nas umiłował".(...)









Powrót  •  Nasza oferta  •   Nowości  •   Najpopularniejsze  •   Szukaj

O nas   •   Kontakt   •   Regulamin zakupów   •   Karta stałego Klienta   •   Do pobrania