Notka
Wielkie dzieła św. Wincentego a Paulo do dzisiaj zadziwiają i zastanawiają: Jak on to robił Skąd czerpał siły Skąd miał tyle czasu W jaki sposób patrzył na człowieka Św. Wincenty to przede wszystkim człowiek modlitwy. W siedemnastym roku kapłaństwa bezinteresownie otwarł się na pełnienie woli Bożej w służbie ubogim. Często powtarzał, że bez modlitwy nie możemy istnieć, że wszystko zależy od modlitwy. Autor pragnie aby czytający odkrył w sobie wrażliwość, którą miał św. Wincenty a Paulo, a wtedy może odkryje, że Bóg żąda od niego tego samego, co czynił Wincenty - poświęcenia siebie samego w służbie ubogich duchowo i materialnie.
(Rh)