Notka
1 sierpnia 1944 - data wybuchu Powstania Warszawskiego wciąż tkwi w pamięci narodu jak "szkło bolesne". Wielu Polaków, nawet urodzonych już po wojnie, w różny sposób pamięta i czci tę tragiczną rocznicę. Jednym z dokumentów, po który warto sięgnąć w tym czasie, aby poznać inny obraz powstańczej Warszawy i inny sposób walki, jest książka Marii Okońskiej pt. Wspomnienie z Powstania Warszawskiego.
Książka zawiera ona niezwykłej wagi informacje o powstańczej działalności grupy dziewcząt ściśle współpracujących z ks. Stefanem Wyszyńskim, kapelanem AK, noszącym pseudonim Radwan. Dziewczęta, nie mogąc walczyć zbrojnie, sięgnęły po inną broń - modlitwę. 1 sierpnia, jeszcze przed godziną "W", "wzięłyśmy się do zaplanowania naszego dzieła i powstańczej pracy. Stwierdziłyśmy, że zanim wyjdziemy do ludzi, musimy same wewnętrznie przygotować się do działania". To działanie polegało na codziennej modlitwie i przyjmowaniu Komunii św., na rozdawaniu warszawiakom przepisywanych na kartkach modlitw i zrobionych ze sznurków różańców, innymi słowy - na modlitewnej mobilizacji walczącej Warszawy. Książka jest niezwykłym dokumentem i świadectwem, opowieścią o walce, w której orężem były wiara i modlitwa.
(Rh)