Notka
Jeżeli prawdą jest powiedzenie, że ?miłość jest sztuką, tak samo jak sztuką jest życie?, to w odniesieniu do ojca Kolbego, bohatera i męczennika z miłości, ciekawi nas, jak zdobywał on umiejętność miłowania, której ukoronowaniem była dobrowolna ofiara z własnego życia, by ocalić życie drugiego człowieka. Ofiara nie odruchowa ani spontaniczna. Ojciec Kolbe podjął ją zdecydowanie, świadomy okrutnych cierpień powolnej, głodowej śmierci w bunkrze hitlerowskiego obozu zagłady. Tutaj był szczyt jego życia, jego sztuki miłowania. Opanował ją doskonale, aż do granic bohaterstwa, heroizmu, męczeństwa z miłości. I za to Kościół wyniósł go do chwały ołtarzy.
Książka próbuje ukazać rozwój świętości Rajmunda Maksymiliana Kolbego. Autorka, Maria Kączkowska (1892-1993), wysokiej klasy pedagog, znana w warszawskim środowisku inteligencji katolickiej, prowadziła ożywioną działalność katechetyczną na terenie stolicy. Przez 15 lat uczyła religii w szkole ćwiczeń Seminarium Nauczycielskiego Katolickiego Związku Polek, prężnej organizacji społecznej kobiet w okresie międzywojennym, później w Seminarium dla Przedszkolanek zorganizowanym przez tenże związek. Przy Związku Polek istniało Koło Katechetek. Rozwinęło ono bardzo piękną, dynamiczną pracę społeczno-oświatową. Biorąc czynny udział w pracach społecznych Koła, autorka okazała się gorącą zwolenniczką nowej metody nauczania prawd wiary, mianowicie wprowadzenia do programu czytanek religijnych. Na skutek powyższej akcji razem z Janiną Kotarbińską powzięła myśl założenia pisma stanowiącego pomoc w nauczaniu wiary. Powstał więc miesięcznik pt. ?Radość Życia?. Pismo, w tym charakterze, zostało dopuszczone przez Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego do użytku szkolnego i wkrótce osiągnęło nakład 15 tysięcy egzemplarzy. Ukazywało się w latach 1925-1939.
Podczas okupacji przy Departamencie Kształcenia Nauczycieli Ziem Zachodnich istniały tajne komplety, a następnie kursy repolonizacyjne dla przedszkolanek. Maria Kączkowska włącza się w nurt podziemnej pracy oświatowej i prowadzi wykłady z zakresu metodyki nauczania religii i literatury dziecięcej. Ponieważ po wojnie odczuwano zapotrzebowanie na hagiografię a nie było odpowiednich materiałów, wyszło spod jej pióra kilka książek o wybitnych świętych. Opowiadanie o ojcu Kolbem autorka oparła na faktach z życia, wychodząc ze słusznego założenia, że fakty są jego najbardziej autentyczną ilustracją.
(Rh)
Wstęp
(...)
Oddajemy do rąk Czytelnika książkę nieco odmienną od dotychczasowych publikacji o świętym O. Maksymilianie Kolbem.
Jeżeli prawdą jest powiedzenie, że "miłość jest sztuką, tak samo jak sztuką jest życie", to w odniesieniu do O. Kolbego, bohatera i męczennika z miłości, ciekawi nas, jak zdobywał on umiejętność miłowania, której ukoronowaniem była ofiara dobrowolna z własnego życia, by ocalić życie drugiego człowieka. Ofiara nie odruchowa ani spontaniczna. O. Kolbe podjął ją zdecydowanie, świadomy okrutnych cierpień powolnej, głodowej śmierci w bunkrze hitlerowskiego i obozu zagłady. Tutaj był szczyt jego życia, jego sztuki miłowania. Opanował ją doskonale, aż do granic bohaterstwa, heroizmu, męczeństwa z miłości. I za to Kościół wyniósł go do chwały ołtarzy.
U jakich mistrzów uczył się O. Kolbe sztuki miłowania?
Powszechnie wiadomo, że przyszłe postawy człowieka w dużej mierze warunkuje atmosfera okresu dzieciństwa. Ważną więc rolę w formowaniu osobowości odgrywa środowisko rodzinne, koleżeńskie, sąsiedzkie, międzyludzkie. I właśnie na ten aspekt Autorka zwróciła szczególną uwagę. W sposób prosty, bezpretensjonalny a jednocześnie wiarygodny, bo oparty na faktach, uchyliła rąbka tajemnicy z życia rodziny Kolbów, małego Rajmunda, potem lwowskiego gimnazjalisty, kleryka, kapłana-zakonnika, apostoła-misjonarza na Dalekim Wschodzie, głośnego wydawcy i w końcu ofiary całopalnej w obozie oświęcimskim.
Kolbowie byli tkaczami. Wywodzili się z ludu, stanowili przeciętną rodzinę robotniczą, tyle tylko że kwitła w niej głęboka kultura religijna. (...)
Fragment tekstu
(...)
DECYZJA
Ze śpiewem wbiegli chłopcy na Kurkową. Cicha zazwyczaj uliczka zaroiła się od uczniowskich mundurków. Mieli dziś wolne popołudnie i wychowawca pozwolił im iść na Kajzerwałd za miasto. Niedawno jeden z nich przemycił do internatu "Trylogię". Czytali ją ukradkiem pod ławkami, w czasie odrabiania lekcji i w lesie na przechadzce, czasem pod kołdrą w sypialni albo za szafą w korytarzu. Chodzili napęczniali atmosferą wojen, pojedynków i dowcipów pana Zagłoby. Głowy i serca mieli pełne bohaterskich porywów, tak pełne, że dziś właśnie na Kajzerwaldzie szykowała się walna wojenna rozprawa między Kozakami i Polską. Na przodzie biegł Bohun ze swoją watahą, dalej Skrzetuski z czaplim piórem na czapce i dragoni pana Wołodyjowskiego.
Rozłożyli się obozem na wzgórzu i mieli bronić Zbaraża.
Koszty wysyłki
|
|
Płatność z góry
List polecony (dostawa do 4 dni) 7,99 zł Orlen paczka (dostawa do 2 dni) 8,49 zł Odbiór w punkcie (dostawa do 2 dni) 10,99 zł
Odbiór w paczkomacie (dostawa do 2 dni) 10,49 zł
Kurier Pocztex (dostawa do 48 godz.) 11,99 zł Kurier DPD (dostawa do 24 godz.) 12,99 zł
| Płatność przy odbiorze
Odbiór osobisty* 0,00 zł Orlen paczka (dostawa do 2 dni) 10,99 zł Odbiór w punkcie (dostawa do 2 dni) 12,99 zł
Odbiór w paczkomacie (dostawa do 2 dni) 11,99 zł
Kurier Pocztex (dostawa do 48 godz.) 15,49 zł Kurier DPD (dostawa do 24 godz.) 16,49 zł |
*Zapraszamy do bezpłatnego odbioru zakupionego towaru w naszej księgarni w Krakowie,
ul. Lubicz 10, koło dworca głównego PKP (można zapłacić gotówką lub kartą).
Mapa
Księgarnia czynna od poniedziałku do piątku od 9 do 17 i w soboty od 9 do 14.
|