Notka
Po śladach Przedwiecznego - tak zatytułował kolejny albumu uznany artysta fotografik ks. Stanisław Pindera. Prowadzi on Czytelnika przez Ziemię Świętą, ale nie na sposób przewodnika geograficznego, lecz... przewodnika duchowego. Prowadzi przez wiarę, nadzieję i miłość, by spotkać się z Przedwiecznym... i z człowiekiem, by spotkać się w niezwykłej zwyczajności.
Abp Zygmunt Zimowski we wstępie do albumu zastanawia się: "Czy można chodzić po śladach Przedwiecznego? Prosta odpowiedź "tak" zakłada ich obecność i rozpoznawalność. Prosta odpowiedź "tak" zakłada jednak przede wszystkim uznanie istnienia Przedwiecznego. Zakłada więc najpierw wiarę. (...) Ktoś, kto z wiarą staje w Palestynie, musi skonfrontować swe wcześniejsze wyobrażenia, swe przeżywanie religijności z konkretem miejsc. Chrześcijaństwo jest religią zakorzenioną w historii, a więc w kontekście czasu i przestrzeni. Bóg rzeczywiście stał się Człowiekiem. Chodził po ziemi, nauczał, umarł i zmartwychwstał. A to dokonało się nie gdzieś i kiedyś, ale konkretnie w miejscach, które potrafimy wskazać i w czasach, które zachowały dla nas swe żywe pamiątki. Ta przeszłość daje się dotknąć i dać się zachować we wspomnieniach, a tutaj także w fotografii".
"Z Ziemią Świętą nigdy się nie pożegnałem - wyznaje autor, i zapewne to przekonanie, choć niekoniecznie wypowiedziane, noszą w sercu wszyscy, którzy choć raz stanęli na tym wyjątkowym skrawku naszego globu. - I teraz, pisząc te słowa, czuję nieprzepartą chęć powrotu do śladów Przedwiecznego. Jest we mnie wielka tęsknota do wszystkich piędzi ziemi tamtego kraju - i do niewysłowionego uroku jeziora Genezaret, i do monasterów Pustyni Judzkiej, i do pustyni Negev, na której spędziłem niezapomniane chwile. A cóż rzec o Jerozolimie, Betlejem, Nazarecie? Do tego, co widziałem i co przeżyłem - mogę wracać w nieskończoność. Stało się to cząstką mojego widzenia czasów i dziejów opowiedzianych w Biblii. I tym swoim widzeniem dzielę się ze Wszystkimi, którzy zechcąsięgnąć po ten album, który jest świadectwem o Przedwiecznym w Jego śladach".