NotkaAutorzy książki - dziennikarze katoliccy - opisując skandal, jaki wywołała w czerwcu 2008 roku "Gazeta Wyborcza", domagając się aborcji dla "zgwałconej", która sama przyznawała, że nigdy zgwałcona nie była, wskazują, że losami "Agaty" zainteresowało się tysiące ludzi (często całkowicie niewierzących i niezwiązanych z ruchami PRO-LIFE) nie tylko pisząc protesty i modląc się, ale również ofiarując konkretną pomoc. Z drugiej zaś strony są świadomi, iż ta, w dużymi stopniu wykreowana a nawet wymyślona przez działaczy proaborcyjnych i media, sprawa "Agaty" miała doprowadzić, czego nie ukrywali lewicowi uczestnicy sporu, do zmiany ustawy dotyczącej ochrony życia ludzkiego, tak by dostępna była aborcja na życzenie.
O nas Kontakt Regulamin zakupów Karta stałego Klienta Do pobrania |