Notka
Ksiądz Gérard Dufour, kapelan w Paray-le-Monial, dokonał uporządkowania tekstów św. Małgorzaty Marii i na ich podstawie ukazał zasadnicze rysy jej duchowości. Medytacja nad myślami powierniczki Serca Jezusowego pozwoli obudzić w nas pragnienie szczerego miłowania Chrystusa i oddaniu Mu swego życia.
Spis treści
Przedmowa
Kilka dat z życia św. Małgorzaty Marii
Akt osobistego oddania się Najświętszemu Sercu Jezusa ułożony przez św. Małgorzatę Marię
Skróty
WSTĘP
Wprowadzenie
KILKA MYŚLI NA DOBRY POCZĄTEK
1. MISTRZ USŁUŻNY DLA SWOICH UCZNIÓW
2. ŁAGODNY MISTRZ, KTÓRY UCZY POKORY
3. GOŚĆ I MIESZKANIE
4. WALKA, W KTÓREJ ZWYCIĘŻYŁA SŁABOŚĆ
5. ZAZDROSNY OBLUBIENIEC
6. SZATA DOBRYCH SŁUG
7. IMIĘ, KTÓRE JEST NAM DANE
8. SKARB, DZIEDZICTWO
9. OBRAZ, KTÓRY WYCISKA SIĘ W NASZYCH SERCACH
10. MIŁOŚĆ, KTÓRA WYRAŻA SIĘ PRZEZ KRZYŻ
11. SERCE OFIAROWANE
12. OGIEŃ CZYSTEJ MIŁOŚCI
13. MIŁOŚĆ BLIŹNIEGO
14. SAKRAMENT MIŁOŚCI
15. MATKA
Fragment tekstu
Wielu chrześcijan - o co ich bynajmniej nie obwiniamy - wie, czym jest kuszenie przez szatana. Wspomnienie tego doznania napawa ich smutkiem i wywołuje zawstydzenie, jakby zapomnieli, że Jezus także był kuszony... Małgorzata Maria również doświadczyła kuszenia w swoim życiu religijnym, i to w chwilach wielkiej żarliwości! Ale Jezus natychmiast ją uspokoił:
Szatan atakował mnie szczególnie, popychając do rozpaczy, ukazując mi, że tak złośliwe jak ja stworzenie nie powinno w ogóle rościć sobie pretensji do cząstki w raju, ponieważ nie ma już we mnie miłości do Boga i będę Go pozbawiona na wieczność... Kiedy indziej atakował mnie próżną chwałą, a potem obrzydliwą pokusą obżarstwa (...) i to w czasie moich ćwiczeń duchownych, co było dla mnie niezwykłą udręką (Aut. 88). Mój Pan uspokoił mnie, abym się niczego nie bała, gdyż On będzie we mnie jak twierdza nie do zdobycia i będzie za mnie walczył, stanie się nagrodą za moje zwycięstwa i otoczy mnie swoją potęgą, abym nie uległa (Aut. 68).
To w naszym sercu, czyli w naszej woli zranionej przez grzech, drzemie największe niebezpieczeństwo. Po omówieniu w swych pismach wielu kryteriów rozeznawania w życiu duchowym Małgorzata Maria dodaje:
Oto czego On mnie naucza: abym nie dowierzała sobie samej tak jak najbardziej okrutnemu i potężnemu wrogowi, jakiego mogę mieć, ale jeżeli złożę całą moją ufność w Nim, On mnie przed tym obroni. Abym w ogóle o nic się nie martwiła, cokolwiek by to było, i patrzyła na wszystkie wdarzenia, pamiętając o Jego świętej Opatrzności i woli, która - kiedy Mu się tak spodoba - może wszystko obrócić na jego chwałę (Fr. 6).