ks. Jan Janicki (opr.)

"Pamiątka Pana" w Ziemi Świętej

Kategoria

obrzędy rytuały

Wydawnictwo Pallottinum

Cena 12.60 zł

ISBN 83-7014-200-1
(gabaryt L - 2XL)
waga 0.652 kg
nr kat. Rhema 23044

Nakład wyczerpany!

Notka

Uczniowie rozpoznają zawsze swego Mistrza i Boskiego Nauczyciela Jezusa Chrystusa po "łamaniu chleba", jak między innymi zwykło się nazywać eucharystyczną Ofiarę.
Chrześcijanin nawiedzający ziemską Ojczyznę Jezusa i pielgrzymujący po niej napotka Pana, uczestnicząc w Eucharystii lub ją sprawując. Jezus Chrystus dołącza do drogi każdego pobożnego pielgrzyma, ale by Go rozpoznać, trzeba stanąć wokół ołtarza Wieczerzy Pańskiej; wziąć udział w liturgii słowa, umocnić się "pokarmem z nieba" w liturgii eucharystycznej.
To opracowanie, które bierze Pielgrzym do ręki, ma być - w zamiarze autora - pomocą przy spotkaniu z Panem w Jego ziemskiej ojczyźnie. Oby się tak stało! To życzenie towarzyszy każdej stronie tej książki.
Myśląc o wielu trudach, które są udziałem każdego pielgrzyma w Ziemi Świętej, opracowanie to stało się, na wzór znanych w historii Kościoła ksiąg liturgicznych, tzw. missale plenarium, księgą zawierającą wszystko to, co konieczne jest do właściwego sprawowania Uczty Pańskiej. Tym tłumaczy się fakt zamieszczenia w jednym formularzu wszystkich tekstów potrzebnych dla celebransa, lektora, komentatora, kantora i wiernych (nie należy zapominać o podziale funkcji w liturgii! - por. Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego, nn. 58-73).
Uczniowie Chrystusa gromadząc się na Eucharystii powtarzają za celebransem: "Wysławiamy Cię, Ojcze Święty: Ty nas zawsze podtrzymujesz w doczesnym pielgrzymowaniu, a zwłaszcza w tej godzinie, w której Jezus Chrystus, Twój Syn, gromadzi nas na świętej wieczerzy. On, podobnie jak uczniom w Emaus, wyjaśnia nam Pisma i łamie dla nas chleb" (Piąta modlitwa eucharystyczna).
Opracowanie niniejsze, które jest poprawione i poszerzone w stosunku do wydrukowanego wcześniej w książce P. Skuchy, "Ziemska ojczyzna Jezusa" (Warszawa 1985, 186-270), ujrzało "światło dzienne" dzięki wielkiej życzliwości i zainteresowaniu oraz zrozumieniu Księdza Dyrektora Stefana Duszy; Jemu też najpierw wyrażam moje serdeczne podziękowanie.
(Autor)