Notka
Pierwsza książka Benedykta XVI napisana przyjaznym dla Czytelnika językiem, dotyczy fundamentu wiary każdego chrześcijanina - osoby Jezusa Chrystusa. Jest odpowiedzią na współczesny kryzys wiary i zaufania. W rzeczywistości zagubienia współczesnego świata, które obejmuje również postrzeganie osoby Jezusa z Nazaretu, Benedykt XVI z niezwykłą siłą ukazuje współczesnemu człowiekowi kim naprawdę był i jest Jezus Chrystus jako człowiek, Syn Boży i Zbawiciel. Dlatego wnikliwa lektura książki jest niezbędna dla współczesnego chrześcijanina.
Spis treści
Przedmowa
Wstęp
Pierwsze spojrzenie na tajemnicę Jezusa
Rozdział 1
Chrzest Jezusa
Rozdział 2
Kuszenie Jezusa
Rozdział 3
Ewangelia o królestwie Bożym
Rozdział 4
Kazanie na Górze
1. Błogosławieństwa
2. Tora Mesjasza
Powiedziano - A Ja wam mówię
Spór o szabat
Czwarte przykazanie - rodzina, naród i wspólnota uczniów Jezusa
Kompromis a radykalizm proroków
Rozdział 5
Modlitwa Pańska
Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Święć się imię Twoje
Przyjdź królestwo Twoje
Bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom
I nie wódź nas na pokuszenie
Ale nas zbaw ode złego
Rozdział 6
Uczniowie
Rozdział 7
Orędzie przypowieści
1. Istota i cel przypowieści
2. Trzy wielkie przypowieści narracyjne Łukasza
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,25-37)
Przypowieść o dwu braciach (o synu marnotrawnym i tym, który pozostał w domu) i o dobrym ojcu (Łk 15,11-32)
Przypowieść o bogaczu i ubogim Łazarzu (Łk 16,19-31)
Rozdział 8
Wielkie obrazy w Ewangelii Jana
1. Wprowadzenie
Problem pism Jana
2. Wielkie obrazy w Ewangelii Jana
Woda
Krzew winny i wino
Chleb
Pasterz
Rozdział 9
Dwa doniosłe etapy na drodze Jezusa: wyznanie Piotra i Przemienienie
1. Wyznanie Piotra
2. Przemienienie
Rozdział 10
Jezus mówi o sobie
1. Syn Człowieczy
2. Syn
3."Ja jestem"
Informacje bibliograficzne
Wstęp
Książka o Jezusie, którą chcę teraz oddać w ręce czytelników, jest owocem mojej długiej wewnętrznej drogi.
Rysa dzieląca "historycznego Jezusa" od "Chrystusa wiary" w ciągu ostatnich 50 lat stawała się coraz głębsza i te dwie rzeczywistości coraz bardziej oddalały się od siebie.
Sytuacja ta jest dramatyczna dla wiary, ponieważ właściwy punkt odniesienia staje się niepewny: zachodzi obawa, że wewnętrzna przyjaźń z Jezusem, do której przecież wszystko się sprowadza, trafia w próżnię.
W książce tej patrzę na Jezusa z perspektywy Jego wspólnoty z Ojcem, która stanowi właściwe centrum Jego osobowości i bez której niczego nie da się zrozumieć; w tej samej perspektywie jest On dla nas obecny także dzisiaj.
Właściwie nie muszę nawet mówić, że książka ta żadną miarą nie jest wypowiedzią Nauczycielskiego Urzędu, lecz stanowi jedynie wynik mojego osobistego szukania "oblicza Pana" (zob. Ps 27,8). Zatem każdemu wolno mieć przeciwne zdanie. Czytelniczki i czytelników proszę tylko o odrobinę sympatii, bez której niemożliwe jest jakiekolwiek zrozumienie (...)
Benedykt XVI
Fragment tekstu
ROZDZIAŁ 3
EWANGELIA O KRÓLESTWIE BOŻYM
"Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: "Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!"" - w tych słowach ewangelista Marek opisuje początek działalności Jezusa, a jednocześnie podaje istotną treść Jego przepowiadania (l,14n). W podobny sposób działalność Jezusa w Galilei podsumowuje Mateusz: "I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu" (4,23; 9,35). Obydwaj ewangeliści przepowiadanie Jezusa nazywają "Ewangelią" - co właściwie znaczy to słowo? W nowszych przekładach pojawiło się określenie "Dobra Nowina". Brzmi ono pięknie, pozostaje jednak daleko w tyle w hierarchii różnych treści słowa "Ewangelia". Słowo to było obecne w języku rzymskich cesarzy, którzy uważali siebie za panów świata, za jego zbawców i wyzwolicieli. Wychodzące od cesarzy orędzia zwane były ewngelium, bez względu na to, czy ich treść była szczególnie radosna i przyjemna. Co pochodzi od cesarza - taka zawierała się w tym idea - jest orędziem zbawczym, to znaczy nie tylko zwykłą wiadomością, lecz przesłaniem zmieniającym świat na lepsze. Jeżeli ewangeliści posłużyli się tym słowem, tak że stało się odtąd określeniem gatunku literackiego ich pism, znaczy to, że chcą powiedzieć: tu właśnie spełnia się to, do czego niesłusznie wysuwają roszczenia cesarze, podający się za bogów - pełne mocy orędzie, które jest nie tylko słowem, lecz rzeczywistością. W dzisiejszej naukowej semantyce powiedzielibyśmy: Ewangelia jest słowem nie tylko informującym, lecz także performatywnym - nie tylko przekazem informacji, lecz działaniem, sprawczą mocą, która przychodzi na świat, żeby go uleczyć i przeobrazić. Marek mówi o "Ewangelii Boga" - nie cesarze mogą zbawić świat, lecz Bóg. Pojawia się tu słowo, które jest słowem skutecznym [Tatwort]: tutaj rzeczywiście dzieje się to, o czym cesarze tylko mówili, nie mogąc tego zrealizować. Tutaj przystępuje do działania rzeczywisty Pan świata - Bóg żywy.
Centralna treść "Ewangelii" brzmi następująco: królestwo Boże jest blisko. Na linii czasu pojawił się słup graniczny, dokonuje się coś nowego. Ten dar domaga się od ludzi odpowiedzi w postaci nawrócenia i wiary. Centrum tego przesłania stanowi wieść o bliskości królestwa Bożego. Jego zwiastowanie stanowi rzeczywiście ośrodek słów i działania Jezusa. Może to potwierdzić informacja statystyczna: słowa "królestwo Boże" pojawiają się w Nowym Testamencie 122 razy - z tego 99 razy w trzech Ewangeliach synoptycznych, przy czym 90 z tych tekstów to słowa Jezusa. W Ewangelii Jana i w pozostałych pismach nowotestamentowych słowo to odgrywa już tylko niewielką rolę. Można by powiedzieć: główną oś przedpaschalnego przepowiadania Jezusa stanowi orędzie królestwa Bożego, natomiast centrum przepowiadania apostolskiego po Wielkanocy stanowi chrystologia. Czy równa się to odejściu od autentycznego przepowiadania Jezusa? Czy odpowiada prawdzie twierdzenie Rudolfa Bultmanna, że Jezus historyczny nie jest częścią teologii Nowego Testamentu? Że należy w Nim widzieć jeszcze tylko żydowskiego Nauczyciela, którego wprawdzie musimy zaliczać do istotnych uwarunkowań Nowego Testamentu, ale który nie jest jednak jego częścią? Inny wariant takich twierdzeń o istnieniu głębokiej rysy pomiędzy Jezusem a przepowiadaniem Apostołów znaleźć można w głośnej wypowiedzi katolickiego modernisty Alfreda Loisy'ego, który tak sformułował swój pogląd: Jezus głosił królestwo Boże, a pojawił się Kościół.