Rita Klaus

Historia Rity - duchowe i fizyczne uzdrowienie poranionej duszy

Kategoria  duchowość

Wydawnictwo Zakonu OO. Pijarów
Cena 28.60 zł
ISBN 83-7629-083-9
317 stron
format 140x210 mm
oprawa miękka
Kraków 2002 r.
waga 0.402 kg
nr kat. Rhema 01887
                                   



Towar lub tytuł już niedostępny


Notka

Książkę tę czyta się jak powieść, trzymającą czytelnika w napięciu, tak że zastanawia się on, co wydarzy się za chwilę. Jest to również pięknie opowiedziane, pokrzepiająco optymistyczne spojrzenie na życie siostry (przypominającej mi pełną wyrzeczeń miłość tych, które mnie uczyły, kiedy byłem dzieckiem). Ogólnie mówiąc, jest to niezwykła relacja z pełnego siły doświadczenia życia.
Osoba autorki jest równie niezwykła -i prawdziwa - jak i jej książka. Po raz pierwszy usłyszałem o Ricie Klaus w 1987 roku od Mela McDermotta, jednego z moich parafian w Dubuque, który - jak się okazało -był jej ojcem chrzestnym. Po tym, co mi opowiedział, z niecierpliwością oczekiwałem dnia, w którym spotkam tę kobietę, w cudowny sposób uzdrowioną z stwardnienia rozsianego - choroby, która trwała u niej 26 lat.
Dwa lata później rzeczywiście ją spotkałem - na konferencji w Texarkanie, na którą oboje zostaliśmy zaproszeni, jako mówcy. Zafascynowany, słuchałem jej opowieści. Ale następne trzy lata musiały upłynąć, zanim przelotnie zobaczyłem prawdziwą Ritę Klaus, osobę daleką od podium dla przemawiających.
Fragm. Wstępu ks. Francisa Friedla
Objaśnienie tytułu książki Czytelnicy znajdą la wewnętrznej stronie okładki.


Spis treści

Przedsłowie do polskiego wydania
Słowo wstępne
1. Całkowicie Twoja
2. Brama do nieba
3. Dzieci McLaughlinów
4. Zgubieni-i odnalezieni
5. Kawałki układanki do góry nogami
6. Być świętą
7. Domu, kochany Domu
8. Właściwe środowisko
9. Dom
10. Droga Krzyża
11. Dzień Mojego Życia
12. Biały welon
13. Czarny welon
14. Siostra Mary Raphael
15. Równowaga
16. Massena
17. Vaya conDios
18. SM
19. Fragmenty
20. Najtrudniejszy krok
21. Żegnaj, Mary Raphael
22.Maryville
23. Mars
24. Ron


Wstęp

(...)
Chciałbym powiedzieć coś o tej książce, a następnie o jej autorce. Książkę tę czyta się jak powieść, trzymającą czytelnika w napięciu, tak że zastanawia się on, co wydarzy się za chwilę. Jest to również pięknie opowiedziane, pokrzepiająco optymistyczne spojrzenie na życie siostry (przypominające mi pełną wyrzeczeń miłość tych, które mnie uczyły, kiedy byłem dzieckiem). Ogólnie mówiąc, jest to niezwykła relacja z pełnego siły doświadczenia życia.
Osoba autorki jest równie niezwykła - i prawdziwa -jak i jej książka. Po raz pierwszy usłyszałem o Ricie Klaus w 1987 roku od Mela McDermotta, jednego z moich parafian w Dubuque, który -jak się okazało -był jej ojcem chrzestnym. Po tym, co mi opowiedział, z niecierpliwością oczekiwałem dnia, w którym spotkam tę kobietę, w cudowny sposób uzdrowioną ze stwardnienia rozsianego - choroby, która trwała u niej 26 lat.
Dwa lata później rzeczywiście ją spotkałem - na konferencji w Texarkanie, na którą oboje zostaliśmy zaproszeni jako mówcy. Zafascynowany, słuchałem jej opowieści. Ale następne trzy lata miały upłynąć, zanim przelotnie zobaczyłem prawdziwą Rite Klaus, osobę daleką od podium dla przemawiających.
Zdarzyło się to w 1992 roku na Konferencji Maryjnej w Des Moines, gdzie Rita znów miała przemawiać. Podczas tej konferencji gościłem w domu dr Charlesa i Lucy Gutenkaufów, i kiedy przybyłem w piątek wieczorem, Lucy zapytała, czy znam Rite osobiście. Kiedy powiedziałem, że tak, opowiedziała mi o swojej bliskiej przyjaciółce, Janie, niedawno nawróconej, która właśnie leżała w szpitalu, na stwardnienie rozsiane, bliska śmierci. Czy istniała jakakolwiek możliwość, bym nakłonił Rite do odwiedzenia Janie?(...)


Fragment tekstu

(...)
Maryville
Opierając głowę o zimną szybę autobusu, oglądałam krajobraz Iowy w przepływający obok. Ostatnim razem patrzyłam na to, zdałam sobie sprawę, kiedy siedziałam w pociągu jadąc do Masseny. Byłam wówczas pełna nadziei, pełna chęci, zmierzająca ku nieznanemu, z silnym przekonaniem, że jestem w centrum woli Boga.
Teraz takiej pewności nie miałam. Nie miałam żadnego poczucia, że Bóg jest ze mną - albo ja z Nim. A to mi się nigdy wcześniej nie przytrafiło. Moje śluby były zarówno kotwicą, pomagającą mi wytrzymać wpływ potężnych prądów i fal, jak i podwalinami, podstawą, na której miałam zbudować życie duchowe. Teraz zagubiłam się, zaczęłam dryfować. Czułam się całkowicie otępiała - i nic nie wskazywało na to, żeby to znieczulenie miało ustąpić. Nie żebym chciała, by tak się stało; było we mnie tyle duchowego bólu, że mogło wystarczyć na całe życie.
Próbowałam się modlić, ale nie miałam odczucia, że moje modlitwy ą wysłuchiwane. Brzmiały dla mnie po prostu jak słowa, nic więcej. Ale i tak dalej się modliłam - bo nie było nic więcej do zrobienia.
Mojej pamięci narzuciła się bardzo mocno definicja piekła podana przez Teresą z Avila: być oddzielonym od Boga. Teraz byłam w piekle. I sama tam poszłam.
Jechałam teraz do domu - i skrzywiłam się na tę myśl: jeszcze tego ranka domem był dla mnie macierzysty dom zgromadzenia. Teraz, jak sądziłam, domem będzie dla mnie miejsce, gdzie mieszkają moi rodzice.(...)


Strona redakcyjna

Copyright by:
Wydawnictwo Zakonu Pijarów, 2002
Tłumaczenie z języka angielskiego:
Aleksandra Chmura-Loszek
Redaktor naczelny:
Stanisław Kania Sch.P.
Konsultacja:
Barbara Wojtowicz
Opracowanie redakcyjne, korekta
i projekt okładki:
Wydawnictwo Zakonu Pijarów
ISBN 83-7629-083-9
Księgarnia internetowa:
WWW.medziugOrje.pl
Wydawnictwo Zakonu Pijarów
ul. Pijarska 2, 31-015 Kraków
Sekretariat (012) 423-14-32 Fax (012) 422-22-55 w. 40
Dział dystrybucji:
Tel.: (012) 413-76-51 w. 23, fax 413-28-93
e-mail: wydawnicrwo@medziugorje.pl









Powrót  •  Nasza oferta  •   Nowości  •   Najpopularniejsze  •   Szukaj

O nas   •   Kontakt   •   Regulamin zakupów   •   Karta stałego Klienta   •   Do pobrania