Guy Haarscher

Laickość

Kategoria  historia, dokument

Instytut Wydawniczy PAX
Cena 14.00 zł
ISBN 83-211-1702-3
(gabaryt L - 2XL)
waga 0.128 kg
nr kat. Rhema 12543
                                   



Towar lub tytuł już niedostępny


Notka

W momencie wejścia do Unii Europejskiej powinniśmy - niezależnie od własnych zapatrywań politycznych, ideowych, a nawet światopoglądowych - ze szczególną uwagą przyjrzeć się pojęciom, które leżą u podstaw ładu społecznego państw, i tworzą historię myśli europejskiej. Jednym z takich pojęć jest laickość.
Guy Haarscher w krótkim rysie historycznym przedstawia, jak - wraz z pojawieniem się myśli krytycznej i osłabieniem dominującej politycznej
,, roli religii - kształtowały się różne sposoby rozumienia tego terminu i koncepcje organizacji
| opartego na zasadzie laickości społeczeństwa. Czy możliwe jest państwo, angażujące swych obywateli bez narzucania żadnej koncepcji dobra charakterystycznej tylko dla jednej grupy? Jak ma się laickość do zasady wolności słowa? przytoczone przez autora ścierające się opinie, stawiane przez niego pytania, wskazywane jaradoksy zmuszają do dyskusji.


Spis treści


WSTĘP
Rozdział pierwszy
LAICKOŒĆ FRANCUSKA
I. Ancien regime i gallikanizm
H. Rewolucja i Konstytucja cywilna kleru
III. Pierwszy rozdział
IV. System konkordatowy
V. Ustawa z 1905 r
VI. Konstytucjonalizacja œwieckoœci
VII. Problem szkolnictwa
VIII. Wyjštki od powszechnego prawa laicko
œci: Alzacja i Mozela
K. Sprawa chusty muzułmańskiej
Rozdział drugi
LAICKOŒĆ W KRAJACH UNH EUROPEJSKIEJ
L Kraje o tradycji katolickiej
H. Kraje o tradycji protestanckiej
III. Wielowyznaniowoœć
IV. Religia jako element tożsamoœci narodowej w obliczu wroga zewnętrznego



Wstęp

Pojęcie laickości jest bardzo szerokie, a zarazem bardzo wąskie. Szerokie, ponieważ mówiąc ogólnie, odnosi się do ustrojów, szanujących wolność sumienia w takim sensie, że państwo nie należy już do jakiejś jednej części społeczeństwa, ale do wszystkich, do ludu (gr. laos), tak że jednostka nie może być dyskryminowana z uwagi na ukierunkowanie swego życia. Wąskie - o ile sam termin i walka z religijnym klerykalizmem, do której odsyła, mają wielkie znaczenie w tradycji francuskiej, gdzie poza afirmacją wolności religijnej laickość kojarzy się z rozdziałem państwa i wyznań. Nie odwołuje się doń natomiast wiele krajów, które przestrzegają ściśle zasad wolności sumienia i niedyskryminacji. Stany Zjednoczone, na przykład, choć nie znały tego pojęcia, bardzo szybko zastosowały rzecz w praktyce: zlaicyzowały państwo federacyjne!, tak że stało się niezależne od wyznań dużo wcześniej niż liczne kraje europejskie, w tym także Francja.


Fragment tekstu

(...)
Konstytucja z 1946 r. potwierdza zasadę neutralności światopoglądowej i laickości, która została już wprowadzona w życie (zob. poniżej) w dziedzinie szkolnictwa. Zgodnie z artykułem 2 Konstytucji z 1958 r.:
"Francja jest republiką ... laicką... Zapewnia ona równość wszystkich obywateli wobec prawa bez względu na pochodzenie, rasę lub religię. Respektuje wszystkie przekonania".
Co zadecydowało o przemianie laickości "legislacyjnej" (ustawa z 1905 r.) w "konstytucyjną"? Co spowodowało, że ogólnie uznano tę zasadę, podczas gdy na początku wieku była ona przedmiotem walki między jej zwolennikami a przeciwnikami? Jeśli wczytamy się dobrze w mowy, wygłoszone z okazji konstytu-cjonalizacji laickości, bezsprzecznie rzuca się w oczy jeden fakt - zmiana perspektywy ze strony Kościoła. W istocie traktował on rozdział jak zamach, zwłaszcza na swoją dominującą pozycję strażnika prawdziwych wartości, na jakich powinno być zbudowane każde sprawiedliwe społeczeństwo, i na swoją zasadę hierarchiczną (do czasu powstania stowarzyszeń diecezjalnych w latach dwudziestych XX w.). Faktycznie Koś-
ciół stopniowo "się nawracał" na laickość (co umożliwiło niemal powszechną zgodę, a w konsekwencji jej konstytucjonalizację: Francja jest republiką laicką). Powoli dostrzegł w tym ochronę, a przynajmniej rodzaj tamy dla dechrystianizacji społeczeństwa, gwarancję, że rozdział nie będzie się dokonywał w kierunku neogallikańskim, czyli przez dominację państwa, które w przeciwieństwie do monarchii ancien regimeu nie ucieleśniało już w swoich oczach zasady chrześcijańskiej, jak niegdyś królowie "z nadania Boskiego". Oznacza to, że Kościół coraz bardziej utożsamiał laickość raczej z postawą neutralności światopoglądowej państwa niż z rozdziałem w ścisłym tego słowa znaczeniu. Jak napisał Maurice Barbier, laickość-roz-dział stopniowo ustąpiła miejsca laickości-neutralności', W istocie Kościół (a często także wyznania mniejszościowe) zrozumiał, co może skorzystać na reinterpreta-cji dawnego pojęcia neutralności (używanego już w okresie laicyzacji szkół w latach 1880-1900). Pozwalało ono w pewien sposób przypomnieć świeckim podwójny sens idei laickości: niezależność państwa w stosunku do religii, ale także wolność wyznań (i koncepcji dobrego życia w ogólności) w stosunku do sfery polityki. Innymi słowy, Kościół nie chciał dla siebie losu, który był udziałem wszystkich "odszcze-pieńców" (protestantów, Żydów, wolnomyślicieli...) za czasów jego dominacji. (...)


Strona redakcyjna

Tytuł oryginału La laicite
Copyright Presses Universitaires de France Copyright for the Polish translation by Ewa Burska
Copyright for the Polish edition by Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 2004
Projekt okładki Katarzyna Juras
Redaktor Elżbieta Burakowska
Redaktor techniczny Ewa Dębnicka-Szmagier
Korekta Zespól
ISBN 83-211-1702-3









Powrót  •  Nasza oferta  •   Nowości  •   Najpopularniejsze  •   Szukaj

O nas   •   Kontakt   •   Regulamin zakupów   •   Karta stałego Klienta   •   Do pobrania