s. Adelajda Sielepin CHR

Między "źródłem" a "szczytem"

Kategoria  homiletyka

Wydawnictwo OO. Karmelitów Bosych
Cena 18.10 zł
ISBN 83-7305-105-8
200 stron
format 120x190 mm
oprawa miękka
Kraków 2004 r.
waga 0.180 kg
nr kat. Rhema 11005
                                   



Towar lub tytuł już niedostępny


Notka

Chrystus żyje w nas przez Liturgię, a przede wszystkim przez Eucharystię. Nic dziwnego, że Sobór określił Liturgię jako "źródło i szczyt" życia Kościoła (KL 7). Spotkanie z Chrystusem w sakramentach stanowi jedyne źródło mocy chrześcijanina, a jednocześnie cel i "szczyt" jego życia. Życie nasze rozgrywa się więc pomiędzy liturgicznym "źródłem" i "szczytem", między chrztem a Eucharystią, która antycypuje pełnię, czyli ostateczne zjednoczenie z Bogiem. Zaś nasza codzienna życiowa "przestrzeń" rozciąga się od Eucharystii do Eucharystii (od Eucharystii dzisiejszej do następnej), która sama w sobie jest źródłem wzrostu i szczytem uświęcenia.
Życie liturgią i świadome czerpanie z niej nie jest jeszcze dla nas tak oczywiste, jak to miało miejsce w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, kiedy nie było innej bazy duchowej poza sakramentami i słowem Bożym. Stoi wobec tego przed nami zadanie dosłuchania się całym sobą głosu Kościoła zachęcającego nas do nowego sposobu życia i do odkrycia bogactwa Liturgii, która obejmując wszystkie wymiary: czas, przestrzeń i sferę nadprzyrodzoną, ożywia złożone w nas przez Boga duchowe predyspozycje do uczestnictwa w życiu wiecznym już na ziemi. Duchowość liturgiczna domaga się od nas traktowania Boga na serio. Jest to duchowość oparta na obiektywnej wierze Kościoła, która pozwalała męczennikom i wyznawcom mężnie dawać świadectwo, a to zawsze ma siłę przyciągającą do Chrystusa.


Wstęp

(...)
Sobór Watykański II zainicjował swoje odnowicielskie ustalenia Konstytucją o świętej liturgii Sacrosanctum Concilium, w której wyraźnie określił, że liturgia stanowi centrum życia chrześcijańskiego. Dzieje się tak dlatego, że w liturgii uobecnia się Misterium Chrystusa i Kościoła, które nie tylko urzeczywistnia tożsamość i niezwykłą godność Kościoła jako Oblubienicy Chrystusa, ale jest swoistym miejscem - filozofia grecka zastosowałaby tu właściwe w znaczeniu słowo topos - spotkania Boga z człowiekiem, życiodajnym aktem włączającym wieczność w wymiar doczesny a świętość w życie codzienne. Z tego względu Sobór nazywa liturgię "czynnością w najwyższym stopniu świętą, a żadna inna czynność Kościoła nie dorównuje jej skuteczności".
Wielokrotnie zadajemy sobie pytanie o świętość -własną czy w ogóle, zwłaszcza gdy patrzymy na liczne beatyfikacje i kanonizacje. Czy jest ona dla nas? I znowu dzisiaj Kościół odpowiada nam na to pytanie z całą mocą i odwagą, przypominając o powszechnym powołaniu do świętości. Jest to echo Bożego wezwania, które rozbrzmiewa przez całe Objawienie (por. Kpł 20, 26; Mt 5, 48; l Tes 4, 3; Ef l, 4), a spełnia się dopiero w Nowym Testamencie przez Chrystusa, a dokładnie przez Jego obecność w nas dzięki działaniu Ducha Świętego.
Chrystus żyje w nas przez liturgię, a przede wszystkim przez Eucharystię. Jest to istotna prawda chrześcijaństwa i warunek zbawienia. Nic dziwnego, że Konstytucja soborowa określiła liturgię jako "źródło i szczyt" życia Kościoła. To obecność Chrystusa i komunia z Nim stanowi jedyne źródło mocy chrześcijanina, a z drugiej strony nie ma innego celu jak zjednoczenie z Chrystusem. Taka jest istota zbawienia. Dlatego w każdej eucharystycznej Komunii dosięgamy jednocześnie kresu naszej egzystencji. Czerpiemy od Chrystusa, by do Niego wrócić i oddać Mu wszystko, czego dotknęły nasze ręce, serca i umysły uświęcone eucharystyczną mocą Jego obecności.
Innymi słowy życie nasze rozgrywa się pomiędzy liturgicznym "źródłem i szczytem", to znaczy w "przestrzeni" zaistniałej dzięki Duchowi Świętemu w liturgii. To ona kształtuje nasz kontakt z Bogiem. Człowiek jako "istota liturgiczna", jak to powiedział Hans Urs von Balthasar, porusza się w tej właśnie swoistej przestrzeni, w niej dojrzewa prawdziwe człowieczeństwo, powiedzielibyśmy nowe człowieczeństwo, które zmierza do objawienia odkupionej natury synów Bożych (por. Rz 8, 19), to znaczy oblicza prawdziwego chrześcijanina.
Życie liturgią i świadome czerpanie z niej nie jest jeszcze dla nas tak oczywiste, jak to było choćby w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, kiedy nie było innej bazy duchowej poza sakramentami i Słowem Bożym. Mając wielowiekową Tradycję Kościoła z jej rozmaitymi profilami duchowości, karmimy nią naszą świadomość i szukamy coraz to nowych środków dla wyrażania naszego posłuszeństwa Panu bardziej niż Jego samego, objawiającego się w najwyższym stopniu w liturgii.
Stoi wobec tego przed nami zadanie dosłuchania się całym sobą głosu Kościoła zachęcającego nas do nowego sposobu życia i do spojrzenia na nowo na bogactwo liturgii, która, obejmując wszystkie wymiary: czas, przestrzeń i transcendencję, ożywia w nas złożone przez Boga duchowe predyspozycje do uczestnictwa w życiu wiecznym już na ziemi. Istotą życia wiecznego nie jest jakieś istnienie w oderwaniu od realiów egzystencji, lecz zwrócenie uwagi na Osobę Boga, który przychodzi do człowieka w Chrystusie, by nawiązać z nim trwałą i twórczą więź.
Ponieważ Liturgia jest realizowaniem Chrystusowego kapłaństwa, należy zawsze mieć żywą świadomość tego, co wyraziło się w stwierdzeniu ucznia wobec tajemniczej obecności Chrystusa: «to jest Pan!» (J 21, 7). W naszych czynnościach liturgicznych nic nie jest ważniejsze od tego, że w sposób niewidzialny, lecz rzeczywisty, działa tu Chrystus przez swojego Ducha. Wiara ożywiana przez miłość, adorację, uwielbienie Ojca i cisza kontemplacji pozostaną zawsze naczelnym celem liturgicznego i sakramentalnego duszpasterstwa.


Fragment tekstu

(...)
VII. EPIFANIJNA ROLA LITURGII
Chrystus przez swoje Wcielenie przybliżył nam niewidzialnego Boga, a przedłużył Jego bliskość przez sakramenty, w których jest obecny na wiele sposobów. Liturgia Kościoła, która z ustanowienia Chrystusa jest aktualizacją Bożej obecności i działania poprzez naturalne znaki (słowa i gesty), pełni rolę kontynuacji objawiania się Boga przez Chrystusa. Jest tak lapidarnym i całościowym sposobem wyrazu, jakim była historyczna Osoba Jezusa, której można było doświadczyć z całym jej człowieczeństwem: duszą i ciałem.
W związku z tym rysuje się pewna szczególna rola liturgii, mianowicie rola objawiająca Boga i Jego Misterium, czyli rola epifanijna. Ta funkcja liturgii napotyka także na swój odpowiednik w naszej ludzkiej naturze. Skoro liturgia objawia Boga, to człowiek otrzymał od Boga specjalną wrażliwość na język liturgii i umiejętność odczytania i przyjęcia tego daru, jaki przez liturgię Bóg udziela człowiekowi. Tym pierwszorzędnym "zmysłem" jest wiara, która będąc Bożą łaską, pozwala nam pojmować Objawienie. Łaska jednak opiera się na naturze, która także pochodzi od Boga i przez Niego została przystosowana do percepcji prawd nadprzyrodzonych.
Można to łatwo poznać po reakcji na liturgię, na obrzędy kultyczne.


Strona redakcyjna

Copyright by Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2004

REDAKCJA
o. Rafał Grochowiak OCD

IMPRIMATUR Kazimierz Nycz, wik. gen. Kraków,
5 stycznia 2004 r. Nr 3806/2004

Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków,
ul. Z. Glogera 5
tel.: (0-12) 416-85-00, 416-85-01 fax: (0-12) 416-85-02
www.wkb.krakow.pl
www.karmel.pl
e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl

ISBN 83-7305-105-8









Powrót  •  Nasza oferta  •   Nowości  •   Najpopularniejsze  •   Szukaj

O nas   •   Kontakt   •   Regulamin zakupów   •   Karta stałego Klienta   •   Do pobrania