Stanisław Krajski

Gietrzwałd, niepodległość i masoneria

Kategoria  sekty egzorcyzmy

Cena 35.00 zł

ISBN 978-83-66227-06-4
116 stron
format 165x235x7 mm
oprawa miękka
wydane Częstochowa 2019
waga 0.236 kg
nr kat. Rhema 60905

Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!

Pozycja archiwalna.

Zadzwoń i zamów

Zamów przez e-mail

Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.


Pokaż koszyk

Notka

Gietrzwałd, niepodległość i masoneria to odpowiedź i obowiązkowe uzupełnienie do wydanej w 2018 roku książki Niepodległość wyszła z Gietrzwałdu autorstwa ks. Krzysztofa Bielawnego. Stanisław Krajski polemizuje z ks. Bielawnym i odkrywa w sposób niepodważalny, iż naród polski nie wyciągnął należytych konsekwencji z arcyważnego wydarzenia, jakim były objawienia Matki Boskiej w Gietrzwałdzie.

Czemu, mimo klarowności słów Maryi, Jej instrukcje nie zostały wypełnione aż do dziś? Jak sam przekaz o gietrzwałdzkim wydarzeniu został historycznie przekabacony do tego stopnia, że dezinformacja była szerzona nawet przez prawe, katolickie publikacje?

Na kartach niniejszej książki, Stanisław Krajski szuka przyczyn i efektów tego niewiarygodnego stanu rzeczy.

"Grzegorz Braun w książce pt. Gietrzwałd 1877. Nieznane konteksty polityczne napisał: ťJeśli wyjaśnienia szukamy tylko w Gietrzwałdzie - nie znajdziemy goŤ.

Podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękami.

W tej samej książce Braun stwierdził, że sprawę Gietrzwałdu należy rozpatrywać również w szerokim ťkontekście dziejowym, realiów historyczno-politycznych". W publikacji czytamy ponadto: ťSkoro Fatima ewidentnie ma wymiar także bezpośrednio polityczny i geostrategiczny (bo przecież pada konkretne ostrzeżenie i zalecenie: jeśli nie zrobicie tego i tego, błędy Rosji rozprzestrzenią się i nastąpią jeszcze straszniejsze rzeczy) to i na Gietrzwałd należy spojrzeć i przeanalizować dane także i z tej perspektywyŤ.

Trudno się z tym nie zgodzić.

Pojawia się tu jednak zasadnicze pytanie: jaki jest podstawowy kontekst Gietrzwałdu, którego wzięcie pod uwagę pozwoli nam do końca zrozumieć, o co chodziło Matce Bożej, gdy objawiła się Polakom w 1877 r.?"

-Stanisław Krajski, ze Wstępu

"Wiemy, czym skończył ten naród żydowski, niegdyś wybrany przez Boga, kiedy jego przywódcy narodu i Arcykapłani odrzucili przyjście obiecanego Mesjasza, Jezusa Chrystusa, wydawszy go na ukrzyżowanie. Krew Zbawiciela spadła na nich i na ich dzieci jak tego sami chcieli i po dziś dzień w tułaczce rozproszeni po całym świecie nadal uporczywie niszczą wszystko, co chrześcijańskie, i chociaż dorobili się niewłaściwą mamonę wpływów i władzy na całym świecie, jednak nie zaznali prawdziwego pokoju. (...)

Przykładem dla nas są żydzi - choć i wybrani przez Boga, tym niemniej odrzuceni na tyle wieków. A czy my, Polacy, wybrani przez Maryję by iść za Bogiem, a tego nie robimy - czy za nasze tchórzostwo i niewierność nie zostaniemy ukarani?

Znaki na niebie i ziemi pokazują, że czas się kurczy. Już nie pojedynczy człowiek, nie całe państwa nie mają siły walczyć z tym diabelstwem, które wtargnęło we wszystkie dzieciny życia człowieka i społeczeństw. Oddajmy się w niewolę Maryi, póki jeszcze czas. Ona obiecała, że na koniec Jej Niepokalane Serce zatryumfuje. Tymczasem jak próbuje się uciszyć jej głos i dlaczego - przeczytacie w niniejszej książce."

-Arcybiskup Jan Paweł Lenga,
Kazachstan-Karaganda-Licheń Starszy

(Rh)

 

Powrót