Hubertus Hoffmann
Kody tolerancji
Kategoria medytacjeWydawnictwo św. Krzyża - Opole
ISBN 978-83-7342-506-4
431 stron
format 140x215x22 mm
oprawa miękka
wydane Opole 2016
waga 0.540 kg
nr kat. Rhema 53704
Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!
Pozycja archiwalna.
Zadzwoń i zamówZamów przez e-mail
Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.
Pokaż koszyk
Notka
Prawdziwy muzułmanin nie może w żadnym wypadku uzasadniać swoich czynów tylko trzema zdaniami z 6236 wersetów, a pozostałe 6233 wersety [Koranu - przyp. ak] po prostu ignorować - pisze H. Hoffmann w swojej książce wydanej niedawno w oficynie diecezji opolskiej. Te trzy wersety wzywają do zabijania niewiernych i oddawania życia w walce "na drodze Boga".
Autorowi - międzynarodowemu inwestorowi, byłemu pracownikowi Bundestagu, Parlamentu Europejskiego, a nawet Senatu USA, menedżerowi mediów (pracował w naczelnej redakcji ZDF) - nie można odmówić pasji, imponującej galerii spotkanych osób świata polityki i religii oraz wiary w to, że na świecie mogą panować wzajemny szacunek i tolerancja.
Hoffmann, człowiek cywilizacji zachodniej, gorąco potępiając terrorystów i zamachowców powołujących się na islam i odmawiając im prawa do powoływania się na Koran, podkreśla, że islam jest religią tolerancji i pokoju. Trzeba powiedzieć: nie czyta się tych passusów bez wewnętrznego sprzeciwu. W wydaniu Hoffmanna nie jest to jednak tylko wyraz jakichś ogólnych przekonań, ale dość szeroko uzasadniany pogląd.
Czyni to autor zarówno za pomocą analizy Koranu i życia Mahometa, jak i swoich odczuć wyniesionych ze spotkań z prominentnymi przedstawicielami świata muzułmańskiego. "Jego argumentacja na rzecz tezy o tolerancyjności islamu, zwłaszcza wtedy, kiedy idealizuje historię islamu kosztem jednostronnej interpretacji historii chrześcijaństwa, nie może nie budzić uzasadnionych zastrzeżeń" - napisał we wstępie do książki abp Alfons Nossol. Notabene arcybiskup jest jednym z bohaterów książki - obok m.in. św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.
Mimo nieuchronnych zastrzeżeń co do zbyt entuzjastycznej oceny islamu przez Hoffmanna, książka może stać się źródłem wiedzy o religii Mahometa dla tych, którzy nie chcą poprzestać na trawieniu publicystycznej wymiany ognia na temat islamskiego terroryzmu.
(Rh)