ks. Antoni Gabrel

Dotyk kaktusa. Rozważania Drogi Krzyżowej. Oddech wiary

Kategoria  aforyzmy anegdoty

Wydawnictwo Salezjańskie - Warszawa
Cena 25.20 zł

ISBN 978-83-7201-420-7
waga 0.265 kg
nr kat. Rhema 35324

Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!

Pozycja archiwalna.

Zadzwoń i zamów

Zamów przez e-mail

Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.


Pokaż koszyk

Notka

Ksiądz Antoni Gabrel, 76-letni salezjanin, pochodzi z Podlasia, w okresie prawie 50-letniej posługi kapłańskiej w Zgromadzeniu Salezjańskim, niejednokrotnie dawał świadectwo optymistycznej mocy ducha i pasji działania. Dzięki temu z powodzeniem wychowywał kleryków i prowadził wykłady z socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Salezjańskiego, jako przełożony zarządzał wspólnotami zakonnymi, a nawet przez 10 lat pracował na misjach w Hondurasie. Okresy między tak zwanymi strategicznymi funkcjami oraz ostatnie lata wypełnia mu normalna praca duszpasterska, której swoją osobowością i stylem bycia nadaje charakter relacji przyjacielskiej, radosnej, uzupełnianej jakże często humorystycznym postrzeganiem rzeczywistości. Szczególną uwagę w biografii ks. Gabrela zwraca czas jego pracy w łódzkim duszpasterstwie akademickim Węzeł oraz jego wrażliwość poetycko-literacka. Z tego pierwszego zrodziły się trwające do dziś przyjaźnie, coroczne wspólne wakacje i jedna z aktywniejszych struktur w duszpasterstwie Byłych Wychowanków Salezjańskich w Inspektorii Warszawskiej. Ta druga strona duszy zaowocowała tomikami poezji i rozważań (Sny rzek leniwych, Wołanie zahoryzontów, Przez zielony las, Mąka młynarza ze Zgierza, Na jaćwieskiej przyzbie, Igraszki podpsalmów suwalskich, Bliżej Pana), zbiorem kazań i homilii, a także biografiami niektórych salezjanów mających istotny wpływ na działalność i organizację Salezjanów w inspektorii św. Stanisława Kostki (ks. Andrzej Świda, ks. Leon Walaszek, ks. Aleksander Drozd). Obydwie, jakże różne strony osobowości, u ks. Antoniego znakomicie się uzupełniają, a nierzadko warunkują "owocowanie". Bo przecież niejeden z jego wierszy ma charakter listu do dawnych studentów, a z kolei jego dawni podopieczni mogliby godzinami opowiadać o najróżniejszych inicjatywach z Węzła inspirowanych poetycką wrażliwością i przenikliwością ich Duszpasterza.
(Rh)

 

Powrót