Gary L. Thomas

Cenniejsza niż perły. O tym, jak mądra żona pomaga mężowi osiągnąć ...

Kategoria  rodzina, rodzice

Oficyna Wydawnicza VOCATIO
Cena 29.90 zł

ISBN 978-83-7492-037-7
320 stron
format 125x195x16 mm
oprawa miękka
wydane Warszawa 2017
waga 0.312 kg
nr kat. Rhema 25803

Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!

Pozycja archiwalna.

Zadzwoń i zamów

Zamów przez e-mail

Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.


Pokaż koszyk

Notka

Dobre małżeństwo nie przydarza się przypadkiem - i dobre małżeństwo nie trwa przypadkiem. Książek nie pisze się przypadkiem i biznesów nie rozwija się przypadkiem. Te przedsięwzięcia wymagają wyborów i wytrwałości. Kiedy zaczniesz działać, zamiast poprzestawać na pobożnych życzeniach, kiedy zaczniesz przejmować inicjatywę, zamiast użalać się nad sobą, staniesz się twórczą, aktywną kobietą, a taka właśnie osoba jest obrazem aktywnego Boga, który ją stworzył.

To fakt, że lęk przed utartą męża paraliżuje wiele kobiet, ale tak naprawdę to właśnie brak działania jest największym wrogiem ich małżeństw. Grzech bowiem zaczyna się wraz z gnuśnością, rozpaczą i upadkiem ducha. Relacje między mężem a żoną mogą umierać powoli z powodu długoletniej nudy, apatii czy emocjonalnego zamknięcia się jednego z partnerów. Widziałem wiele związków ginących z powodu niewłaściwych relacji, którymi albo jedna ze stron, albo obie nie chciały się przez lata zająć. Traf chce, że najbardziej niszczące w takiej sytuacji jest zaniechanie działania. Wiem, że to może brzmieć, jak nakłanianie do ryzyka, ale krocząc pozornie tylko bezpieczną ścieżką, najczęściej powoli zmierzamy ku zagładzie.

Twoje małżeństwo jest takie, jakim je uczyniłaś. Twój związek z mężczyzną wynika bezpośrednio z tego, co w tę relację włożyłaś. Małżeństwo może wznieść się jedynie na poziom twojej odwagi. Na początkowe romantyczne zauroczenie nie musiałaś w ogóle pracować; spadło ono na ciebie jakby z nieba. Jednak małżeństwo trzeba budować kamień po kamieniu, dokonywać wyborów, aktywnie działać i stawiać czoła słabościom, które dostrzegamy w samych sobie i w partnerze.

Kiedy szanujesz siebie, mąż za nic nie zechce cię utracić. Jeżeli pozwolisz mu myśleć, że może mieć jednocześnie ciebie i swoje niewłaściwe zachowania, weźmie jedno i drugie. Ale w dniu, w którym uświadomi sobie, że ty po prostu nie będziesz więcej przymykać oczu na jego niewłaściwe zachowania i jeśli się nie zmieni, może cię utracić - zostanie wytrącony ze stanu fiksacji funkcjonalnej i przynajmniej zastanowi się nad modyfikacją swojego postępowania.

 

Powrót