Artur Górski
Ku czemu Polska szła
Kategoria historia, dokumentWydawnictwo Fronda
ISBN 978-83-60335-91-8
waga 0.448 kg
nr kat. Rhema 22200
Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!
Pozycja archiwalna.
Zadzwoń i zamówZamów przez e-mail
Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.
Pokaż koszyk
Notka
ARTUR GÓRSKI (1870-1959) - pisarz, publicysta, historyk, krytyk literacki. Zaczynał działalność publiczną jako marksista, zwolennik hasła "sztuka dla sztuki" i przyjaciel Stanisława Przybyszewskiego. Swą książką "Młoda Polska" z 1899 r., nadał nazwę całemu kierunkowi w naszej literaturze. Później zwolennik chrześcijaństwa ponadkonfesyjnego i krytyk "urzędowego Kościoła". Z czasem, pod wpływem myśli kardynała Johna H. Newmana i ojca Jacka Woronieckiego, odnalazł się w Kościele katolickim. W międzywojniu, wraz ze Stefanem Kołaczkowskim, redagował "Marchołta" - jedno z najważniejszych czasopism intelektualnych II RP. Po II wojnie światowej Górski współpracował z "Tygodnikiem Warszawskim", a później z "Tygodnikiem Powszechnym". Pośmiertnie ukazała się jego ostatnia książka "Rzecz o nadziei"(1962).
"KU CZEMU POLSKA SZŁA" było w II Rzeczpospolitej prawdziwym bestsellerem. Opublikowane po raz pierwszy w 1917 r., doczekało się kilku wznowień. Po II wojnie światowej książka została przez komunistów skazana na zapomnienie. Uważana jest za sztandarowe dzieło tzw. optymistycznej szkoły historiografii polskiej.
"Górski uważał, że istnieją dwa wektory dziejów realizowane przez różne państwa: siła - lub wartości. W jego ocenie historii, Polska była wierna wartościom. Historyczna wielkość Polski polegała na tym, że realizowała ona moralne ideały chrześcijaństwa. (...) "Tak w republikanizmie wewnątrz, jak w polityce chrześcijańskiej na zewnątrz, szło wszakże o obronę pewnego typu życia i człowieka, opartego, jako widzieliśmy przy Kochanowskim, o własną odpowiedzialność wobec Boga i wobec praw ojczystych, przyjętych dobrowolnie." (s.183)
Polska była prekursorem idei praw człowieka, prekursorem nowocze-snych idealów demokratycznych."
Z przedmowy R. Kostro