o. Eamon Tobin

Jak przebaczyć sobie i innym

Kategoria  duchowość

Wydawnictwo Verbinum
Cena 18.00 zł

ISBN 978-83-7192-314-2
71 stron
format 115x170x5 mm
oprawa miękka
wydane Warszawa 2011
w sprzedaży od 22.03.2007
waga 0.070 kg
nr kat. Rhema 21198

Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!

Dodaj do koszyka

Pokaż koszyk

Notka

Ce­lem tej ksią­żki jest przed­sta­wie­nie prak­tycz­nych su­ge­stii, które po­win­ny po­móc nam prze­ba­czać in­nym (ży­wym lub umar­łym), so­bie, Bo­gu i Ko­ścio­ło­wi.

Spis treści

Przedmowa
Wstęp

Część pierwsza
Przebaczenie - o co w nim chodzi?
Dlaczego należy przebaczać i leczyć życiowe rany?
Dziesięć wskazówek

Część druga
Jak przebaczać
Przebaczać bliźnim
Jak przygotować się do rozmowy o pojednaniu
Prawdziwe przebaczenie i pojednanie
Przebaczyć zmarłym
Przebaczyć sobie
Przebaczając Bogu
Przebaczając Kościołowi
Przebaczenie udręki
Zakończenie

Wstęp

Przedmowa

Kiedy dorastałem, uczyłem się jakże niedoskonałego sposobu przebaczania i pojednania, ponieważ ci, którzy w jakiś sposób mnie zranili, rzadko podejmowali rozmowę na temat motywów swojego postępowania. Sporadycznie słyszałem słowa "przepraszam", "proszę", "wybacz mi" albo "wybaczam ci". Zwykle wyglądało to tak: ktoś uraził mnie albo ja kogoś słowem lub czynem i w rezultacie gniewaliśmy się przez kilka godzin, dni, a nawet tygodni.
I chociaż sprawa jawiła się jako bolesna, była też cokolwiek śmieszna, gdyż każdy z nas w milczeniu czekał, by druga strona zrobiła pierwszy ruch. W końcu, czy to dzięki łasce Bożej, czy też z powodu zmęczenia milczeniem, ktoś zaczynał się odzywać.
W związku małżeńskim zwykle to żona robi pierwszy krok. I prawie zawsze do pojednania dochodzi bez rozmowy na temat przyczyny urazy, ale też rzadko kiedy którykolwiek z małżonków mówi: "przepraszam", "proszę", "wybacz mi". Myślę, że takie postępowanie można uznać do pewnego stopnia za pozytywne, bo przecież małżeństwo zaczyna na nowo funkcjonować. Zastanawiam się jednak, co się dzieje z odczuwaną przykrością, o której raczej nie rozmawiają.
Książeczka ta w znacznej mierze została oparta na moich osobistych doświadczeniach związanych z przebaczeniem i pojednaniem. Przypadki te dotyczyły dwóch przyjaciół, którzy - podobnie jak ja - byli chrześcijanami. Doszło między nami do poważnego konfliktu i wszyscy czuliśmy się bardzo pokrzywdzeni. Zanim sobie wybaczyliśmy i pojednaliśmy się, dokładnie przeanalizowałem to, co się stało. I właśnie owe przemyślenia stały się dla mnie niezwykle pouczającym doświadczeniem. Podkreślam ten fakt, bo zwykle o wiele łatwiej dochodzi do pojednania między ludźmi, którzy uważają to za swój chrześcijański obowiązek, niż między osobami, które w ogóle nie widzą takiej potrzeby.
Wspomniane doświadczenia pomogły mi zwrócić uwagę na różne aspekty procesu wybaczania i modlić się o darowanie win i pojednanie z bliźnimi w sposób, jakiego wcześniej nie znałem. A zatem będę się dzielił z wami spostrzeżeniami wynikającymi z osobistych przeżyć. Niektóre mogą się pokrywać z waszymi przemyśleniami, a nawet mogą przemienić wasze życie, ale nie ze wszystkimi musicie się zgadzać.
Zapraszając do wnikliwego przeczytania książki, zarazem proszę: nie traktujcie jej tak, jakby była ostatnim słowem na temat przebaczania i pojednania. Unikajcie uogólniania moich doświadczeń, ale bądźcie otwarci na to, co mogą wnieść do waszych poszukiwań dróg przebaczenia i pojednania.
Zanim przedstawiłem rękopis wydawcy, pierwszą wersję pokazałem znajomym pracującym w służbie zdrowia oraz psychologowi. Przyjęli oni bez zastrzeżeń prawie cały tekst, a zarazem udzielili mi wielu rad dotyczących skrótów, dodatków i wyjaśnień, z których skorzystałem najlepiej, jak potrafiłem.
Pierwsze wydanie książki ukazało się w 1983 roku. Poprosiłem wówczas czytelników o nadesłanie swoich uwag i opinii na jej temat, a zwłaszcza co należałoby jeszcze dokładniej wyjaśnić. Otrzymałem sporo listów, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że zalecenia zamieszczone w książce mogą pomóc wszystkim, którzy chcą zapomnieć o doznanych krzywdach i pojednać się z tymi, którzy ich zranili. Myślę, że większość z nas właśnie tego pragnie, ale nie wie, jak się modlić o wybaczenie.
W nowym, poprawionym i rozszerzonym wydaniu, podaję wskazówki dotyczące modlitw o wybaczenie zmarłym. Specjaliści, zajmujący się problemami ludzi pogrążonych w żalu po utracie bliskich, uważają, że przebaczenie tym, którzy od nas odeszli, ma decydujące znaczenie dla przezwyciężenia smutku, w którym jesteśmy pogrążeni. Dodałem też nowe akapity o "przebaczaniu" Bogu (kiedy wydaje nam się, że nie odpowiada On na nasze modlitwy i na przykład pozwala umrzeć bliskiej nam osobie) i Kościołowi. I na koniec rozszerzyłem część traktującą o przebaczaniu sobie, co dla niektórych osób jest bodaj największym problemem.

 

Powrót