Tomasz Kozioł
Różaniec z Małą Arabką
Kategoria Różaniec św.Wydawnictwo OO. Karmelitów Bosych
ISBN 978-83-7604-578-8
84 strony
format 110x160x7 mm
oprawa miękka
wydane Kraków 2022
w sprzedaży od 12.07.2022
waga 0.062 kg
nr kat. Rhema 16211
Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!
Dodaj do koszykaPokaż koszyk
Notka
Papież Benedykt XVI podczas Mszy świętej na zakończenie obchodów 150 -lecia objawień Najświętszej Maryi Panny Lourdes, powiedział: "Najświętsza Maryja Panna, otoczona chwałą Niewiasta z Apokalipsy, ma na głowie wieniec z dwunastu gwiazd, przedstawiających dwanaście plemion Izraela, cały lud Boży, całą wspólnotę więtych, a pod stopami ma księżyc, symbol śmierci i śmiertelności. Maryja śmierć ma za sobą; jest całkowicie obleczona w życie - życie Jej Syna, zmartwychwstałego Chrystusa. Jest Ona zatem znakiem zwycięstwa miłości, dobra i Boga, dającemu naszemu światu nadzieję, której potrzebuje. Skierujmy [...] spojrzenie na Maryję, tak pełną chwały i tak ludzką, i pozwólmy, by prowadziła nas ku Bogu, który jest zwycięzcą".
"W Bejrucie Maria wstąpiła na służbę do rodziny Attalów. Po sześciu miesiącach straciła wzrok. Ślepota trwała już czterdzieści dni; dopiero wtedy Maria zwróciła się do Najświętszej Dziewicy: <<Popatrz, moja Matko - powiedziała Jej - na całą troskę, jaką mnie tutaj otaczają. Opiekują się mną, jak gdybym była dzieckiem tego domu, ale przecież w tej rodzinie jestem tylko służącą. Ach! Gdybyś zechciała, Ty i Twój Boski Syn, przywrócić mi wzrok!>>". Kiedy kończyła tę modlitwę, poczuła, jak z jej oczu coś spada, i nagle odkryła, że znowu widzi, ku ogromnemu zdumieniu lekarzy, którzy twierdzili, że jej choroba jest nieuleczalna". (Cyt. za: P. Estrate, Mariam, s.).
W różańcu świętym, rozważając poszczególne tajemnice z życia Jezusa i Maryi, uczymy się wierzyć tak, jak Maryja, czasami wbrew nadziei. Możemy być wtedy pewni, że się nie zawstydzimy, a Ona zawsze doprowadzi nas do celu: do swojego Syna Jezusa Chrystusa. On pokonał grzech, zwyciężył śmierć, chwalebnie zmartwychwstał i żyje wiecznie. Chce nam w ten sposób powiedzieć, że każdy krzyż, cierpienie, ból, a nawet śmierć kończy się radosnym "Alleluja", a każda ciemność niknie w blasku zmartwychwstania. Co więcej, czasami pozwala nam doznać radości zmartwychwstania już tutaj na ziemi, uwalniając nas od naszych słabości.
(Rh)