Enzo Bianchi

Paradoks krzyża

Kategoria  Wielkanoc Wielki Post

Wydawnictwo Salwator
Cena 14.20 zł

ISBN 83-89289-13-X
96 stron
format 120x190 mm
oprawa miękka
wydane Kraków 2003 r.
waga 0.098 kg
nr kat. Rhema 10772

Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!

Pozycja archiwalna.

Zadzwoń i zamów

Zamów przez e-mail

Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.


Pokaż koszyk

Notka


,,Paradoks krzyża", jak konflikty śmierci i życia, skazania i zbawienia, milczenia i krzyku, zawsze karmił myśli i serca chrześcijan, którzy pragnęli złamać przyzwyczajenia rozważania, lenistwo wiary i chcieli medytować od początku ten ruch "oddalenia i bliskości" Boga, umieszczając swoje życie w cieniu tego drzewa.
Enzo Bianchi odkrywał przed nami "paradoksy krzyża" w programie monograficznym, transmitowanym przez kanał Radia Tre, zatytułowanym Ludzie i Prorocy.
A zatem, jeżeli bodziemy zważali na obie "linie - przewodniczki", które Enzo Bianchi ofiarowuje życiu chrześcijańskiemu - czyli myśl, która wolno się rozprzestrzenia, i serce, które w wolności kocha, sądzę, że będziemy wspomagani w rozumieniu "konfliktów", do których prowadzi konflikt
t, który usidla życie; konflikt miłości, która przezwycięża śmierć; szaleństwa, które jest siłą świętości; ducha, który stał się ciałem, królestwa Boga, które na nas oczekuje, nie odrzucając naszej wierności ziemi. I być może, jako wierzący i niewierzący, będziemy mogli medytować tajemnicę zamkniętą w drzewie krzyża, "miejsce, w którym Bóg objawił swoją chwałę miłości za cenę swojej męki, cierpienia, śmierci umiłowanego Syna".
(zaczerpnięte ze wstępu Gabrielli Caramore)

Spis treści

Słowo wstępne
I. Zło świata i cierpienie Boga
II. Silniejsze od nienawiści
III. Szaleńcy Boga
IV. Ciało i Duch

Wstęp

(...)
"Duszna ciemność zawisła nad nędznym posłaniem i z trudem pierś chwyta powietrze.../Może nad wszystko przedkładam/słaby krzyż i drogę tajemną". Znalazłem te wersety Osipa Mandelsztama (być może pisane przez niego w chwilach trudów wygnania czy ucieczki), w zbiorze zatytułowanym "Poezje na każdy czas liturgiczny", ofiarowanym czytelnikom przez Enza Bianchi i Riccardo Lariniego. Poezja, jak zawsze, jest hojna i obficie rozlewa swoje światło, myśli, smaki, cienie, echa wszystkim, którzy chcą przygarnąć ten okruszek świata, umiejętnie zamieniony w słowa przez poetę.
Muszę przyznać, że profile "słabego krzyża" i "drogi tajemnej" wydają mi się wyobrażeniami najwłaściwszymi dla określenia próby, by podczas krótkiego czasu audycji radiowej (podczas której dysponuje się tylko głosami ofiarowującymi niewidzialnym słuchaczom myśli i emocje) skoncentrować uwagę na znaku i rzeczywistości krzyża, nad znaczeniem, jaki sobą reprezentuje po dwóch tysiącach lat historii, która wydawałoby się, iż go zniszczyła, zniekształciła.
Dlaczego zatem "słaby krzyż"?

Fragment tekstu

(...)
SILNIEJSZE OD NIENAWIŚCI
"Scenariusz jest zawsze ten sam, straszliwy. Integraliści, mordercy, zakradają się nocą do wioski, podrzynają gardła niewinnym cywilom, kobietom, dzieciom w Algierii; dochodziło także do mordów pomiędzy mieszkańcami wiosek. Według zeznań jednego ze świadków, islamiści pastwili się nad dalami, kalecząc je, a czasem palec. Jednym ścinano głowy, innym obcinano ręce. Przerażająca była śmierć brzemiennej kobiety: rozpruto jej brzuch, by wyszarpać z łona płód i pociąć go maczetą na kawałki. Grupa integralistów przebrana za agentów sił bezpieczeństwa zatrzymała autobus pełen cywilów. Po wejściu do autobusu fundamentaliści poderżnęli gardła pięciu pasażerom... ". Wystarczy przejrzeć nagłówki codziennych gazet. Każdego dnia napływają informacje podobne do tych powyżej. Cytowany tekst opowiada o rzezi dokonanej w Algierii w imię islamu, oczywiście wypaczając zupełnie ducha religii islamskiej, a wręcz używając go w sposób instrumentalny. Z takich okrutności, jak te opisane, składa się historia, przepełniony jest nimi nasz czas. Morderstwa są motywowane konfliktem grupy, konfliktem prywatnym, ale zawsze głównym motywem była i jest nienawiść. Nienawiść zaczyna być uczuciem, jeśli nie powszechnym - na szczęście istnieją jeszcze w świecie widoczne znaki miłości - to najbardziej trudnym do pokonania. Ale istnieje słowo, słowo chrześcijańskie, które potwierdza, że jest coś silniejszego od nienawiści. I to jest drugi paradoks chrześcijaństwa, który omówi dla nas Enzo Bianchi.

Strona redakcyjna

Tytył oryginału
I paradossi della Croce

Redakcja
Agnieszka Cwieląg

Redakcja techniczna i przygotowanie do druku
Wydawnictwo SALWATOR

Projekt okładki
Wydawnictwo SALWATOR

Imprimi potest
ks. Jerzy Madera SDS, prowincjał
l.dz. 452/P/2003
Kraków, dnia l września 2003 r.
Copyright Editrice Morcelliana
Via Gabriele Rosa 71-25121 Brescia
Copyright by 2004 Wydawnictwo SALWATOR

ISBN 83-89289-13-x

Wydawnictwo SALWATOR
ul.św. Jacka 16, 30-364 Kraków
tel. (0-12) 260 60 80, fax. (0-12) 269 17 32
e-mail: wydawnictwo@salwator.com
www.salwator.com

 

Powrót