o. Slavko Barbarić OFM
Spowiedź - wiara
Kategoria spowiedź pojednanieWydawnictwo Zakonu OO. Pijarów
ISBN 83-7629-123-6
87 stron
format 150x210 mm
oprawa miękka
wydane Kraków
waga 0.132 kg
nr kat. Rhema 06711
Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!
Nakład wyczerpany!
Pokaż koszyk
Spis treści
Spis treści
Maryja naszą matką
Podnieście głowy, przychodzi Pan
Zaufanie rodzi odwagę
Rozmiłujmy się w Jezusie
Dlaczego wstydzimy się modlitwy!
Słuchajcie!
Opłacalne są jedynie dobre uczynki
Bóg uzdrawia
Czyny świadczą o mnie
Odpowiedzialność chrześcijańska
Najpiękniejszy owoc wiary
Oddać wszystko Maryi
Maryja naszą przewodniczką
Piękno Bożej miłości
Bóg czeka na ciebie
Dzielmy się radością
Fragment tekstu
(...)
Podnieście głowy.
25 listopada 1993
Drogie dzieci! Wzywam was, abyście się przygotowali, jak nigdy dotąd, na przyjście Jezusa. Niech Dzieciątko Jezus zapanuje w waszych sercach,
gdyż tylko wtedy będziecie szczęśliwi,
kiedy Jezus będzie waszym Przyjacielem.
Nie będzie wam trudno wtedy modlić się,
oddać swoje ofiary i świadczyć o wielkości Jezusa w waszym życiu,
bo On da wam silę i radość. Jestem blisko was, oręduję i modlę się za wami. Kocham was wszystkich i błogosławię.
Kończy się rok kościelny, zaczyna się nowy okres liturgiczny - Adwent, czas szczególnego przygotowania do Bożego Narodzenia. To właśnie Maryja - Matka Kościoła i Królowa Pokoju łączy w swoim orędziu. Wzywa nas, abyśmy się przygotowali, tak jak nigdy dotąd na przyjście Jezusa. Jeżeli przypomnimy sobie czytania i Ewangelię z ostatnich dni roku kościelnego, to wiemy, że cały czas zapowiadają one przyjście Chrystusa, znaki czasów, które trzeba czytać i rozpoznawać, a które zwracają nam uwagę, że jesteśmy na ziemi jedynie podróżnikami, pielgrzymami i że będziemy musieli zdać rachunek nie przed ludźmi, ale przed Bogiem.
Pragnienie Maryi jest jasne - aby Dziecię Jezus zapanowało w naszych sercach. To zwraca nas w kierunku święta Bożego Narodzenia, do którego zaczynamy się przygotowywać. Dziecię Jezus przychodzi, aby królować w naszych sercach. Naprawdę musimy zawsze być świadomi, że królowanie Chrystusa nie oznacza ujarzmiania człowieka, ani też jego poniżania przez odebranie wolności działania, ale Jego królowanie jest znakiem całkowitej wewnętrznej wolności. Kto pozwoli Jezusowi, aby wszedł do jego serca, staje się pełnym człowiekiem. Jezus mówiąc, że jest światłem, prawdą, życiem, miłością i miłosierdziem przychodzi do nas, aby wnieść w nasze życie nowe światło, nowe życie, nowe miłosierdzie i bezwarunkową miłość. Kto nie pozwoli na to Jezusowi, pozostaje w stanie śmierci, ciemności, kłamstwie i braku miłosierdzia. Całkowicie z tym związane jest szczęście każdego człowieka.
Maryja pragnie, aby Jezus był naszym przyjacielem. Dopiero wtedy zrozumiemy, co oznacza szczęście.
Nawet ofiara nie będzie ciężka, jeżeli naszym przyjacielem będzie Jezus. Kiedy wypowiadamy słowo "ofiara" często myślimy o czymś negatywnym, czymś, czego musimy się wyrzec i czymś, w czym sami musimy sobie zaprzeczyć. Lecz ofiara, pokora i post nie są niczym innym, jak przygotowaniem drogi do własnego serca i przestrzeni w sercu dla przyjaciela, który ma przyjść. Nic nam nie jest ciężko zrobić w domu, jeżeli czekamy na przyjaciela. Tak samo jest w relacji z Jezusem. Wszystko uczynimy, będziemy walczyć ze wszystkim, co mogłoby Mu przeszkodzić w przyjściu do nas. Bowiem zostać bez Niego, znaczy zostać bez życia, prawdy, miłości i miłosierdzia.
Przypomnijmy sobie sytuację z czasów wojny: wszystkie smutki, prześladowania, ofiary, kłamstwa, przemoc, niesprawiedliwość, wszystkich, którzy polegli, zaginęli, którzy są w więzieniach. Nasze serce jest wystawione na pokuszenie, aby oddać tą samą miarą albo, jakże często, nosimy w swoim sercu gorycz, pragnienie zemsty, jesteśmy otwarci na przemoc i tłumaczenie własnego zła przez cudze zło.
(...)