o. Józef Płatek OSPPE
Sam na sam z Bogiem
Kategoria homiletykaWydawnictwo Paulinianum
ISBN 83-87055-05-0
398 stron
format 140x200 mm
oprawa miękka
wydane Częstochowa 1997 r.
waga 0.434 kg
nr kat. Rhema 06426
Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!
Nakład wyczerpany!
Pokaż koszyk
Spis treści
SPIS TREŚCI
Wprowadzenie
I. POWOŁANIE
1. Tajemnica Bożego powołania
2. Za powołanie trzeba zapłacić
3. Motyw powołania
4. Kryzys powołania
5. Przezwyciężenie kryzysu powołania
II. WIARA
1. Wiara - fundamentem życia zakonnego
2. Błogosławiona jesteś', Któraś uwierzyła
3. Bóg i na nas zsyła różne doświadczenia i próby i jakby milczy
4. Wierzyć - to mieć pewność, że moje życie jest w Jego rękach
5. Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary
6. Warunki, które daje mi Bóg, są najlepsze dla mojego uświecenia i rozwoju
7. Panie, niech będzie tak, jak chcesz
III. NADZIEJA CHRZEŚCIJAŃSKA
1. Zaufać samemu Bogu - Jego Opatrzności
2. Sens prób i życiowych doświadczeń
3. Nasze zmartwienia i rozczarowania
4. Nadzieja zbawienia a możliwość wiecznego odrzucenia
5. Boże Miłosierdzie
6. Depresja - zniechęcenie
7. Źródła depresji
8. Brak poczucia własnej wartości
9. Depresja - to najczęściej owoc "zranionych uczuć"
Wstęp
(...)
Do utrudzonych działalnością apostolską swoich uczniów Jezus zwraca się z wezwaniem: "Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco" (Mk 6, 31). Spotkanie z Bogiem, jeśli tylko odbywa się w sprzyjających warunkach - na samotności, to staje się szczególnie ubogacające, twórcze i dynamiczne. Tym miejscem odosobnionym od ulicznego gwaru może być pusty kościół, kaplica, las, ogród, park, własne mieszkanie lub takie miejsce, gdzie wszystko promieniuje ciszą i pokojem. Bóg chce mówić do ludzkiego serca: "dlatego chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić do jej serca" (Oz 2, 16). Pustynia jest miejscem odludnym, pustym, ubogim w bodźcie zewnętrzne i właśnie dlatego miejscem stosownym do słuchania Boga. Każdy dialog z Bogiem domaga się od człowieka atmosfery wyciszenia, skupienia i pokoju. Przebywanie w samotności czyli "SAM NA SAM Z BOGIEM", nie jest ucieczką od własnego życia i od ludzi, ale wręcz przeciwnie jest najpełniejszym spotkaniem z Bogiem i dialogiem z Nim o swoim własnym życiu, o ludziach i świecie, pośród którego żyjemy. Tym pierwszym miejscem spotkania człowieka z Bogiem jest sumienie. Sumienie bowiem - według określeń Soboru Watykańskiego II - "jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem, którego głos w jego wnętrzu rozbrzmiewa" (KDK 16). Sam na sam z Bogiem i Jego głosem spotyka się każdy człowiek we wnętrzu swego sumienia. Jest ono wyjątkowym miejscem zarezerwowanym wyłącznie dla Boga. Jest to "święte świętych człowieka".
(...)
Fragment tekstu
(...)
2. Nasze nieuporządkowane uczucia - przyczyną konfliktu z innymi
Nasze "skomplikowanie wewnętrzne", nieuporządkowane emocjonalne, zahamowania uczuciowe mogą nam bardzo utrudnić nasze kontakty z innymi, a nawet relacje z Bogiem. Nosimy w sobie historie dotychczasowego życia, różne niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa i z wieku dojrzewania, rozmaite zranienia życiowe, które mogą powodować niewłaściwe postawy wobec Boga i nieprawdziwe zachowanie wobec bliźnich. Warunkiem poprawnych relacji z innymi jest uporządkowanie, oczyszczenie uczuć i uzdrowienie wnętrza. Tłumiąc w sobie negatywne uczucia, stajemy się w sobie zamknięci i skryci i udajemy, że wszystko jest w porządku. Tymczasem ukrywamy w sobie pretensje, "zranione uczucia", bolesne wspomnienia i przeżycia, emocjonalne zahamowania, które oddziaływują na nasz sposób myślenia, patrzenia na Boga, na siebie i swoje życie oraz na innych ludzi.
Nie chodzi tu o to, aby znaleźć usprawiedliwienie dla naszych zachowań i postaw i zwalić winę na innych ludzi - na swoich rodziców, którzy nie zaspokoili moich potrzeb psychicznych i nie stworzyli odpowiednich warunków do prawidłowego rozwoju, a przez nieodpowiednie metody wychowawcze pozostawili we mnie blizny i rany życiowe. Nie można też oskarżać za swoje "skomplikowanie wewnętrzne" swego rodzeństwa, nauczycieli, przyjaciół, towarzyszy życia, i innych ludzi, których spotkaliśmy na drodze dotychczasowego życia, chociaż musimy uznać, że ich obecność wycisnęła się również mocno na naszej psychice i zapisała w naszym życiu. Te doświadczenia mogą jednak spowodować niewłaściwe postawy wobec Pana Boga, wpłynąć na nasze zachowanie egocentryczne i przyczynić się do postaw konfliktowych z innymi. Trzeba żyć w prawdzie, bo tylko ona może nas wyzwolić. Trzeba się do tego przyznać wobec samego siebie, że istnieją w nas jakieś "niemoce", o których wspomina Pismo Św. (por. Mt 8, 17), które mi komplikują więzi z ludźmi a nawet z Bogiem.
(...)
Strona redakcyjna
IMPRIMATUR:
Stanisław Nowak
Arcybiskup Metropolita Częstochowski Częstochowa,
29.01.1997 r., L.dz. 54.
ZA ZEZWOLENIEM:
O. Stanisława Turka, Generała Zakonu Paulinów Częstochowa - Jasna Góra, 27.01.1997, L.dz. 23/97.
ISBN 83-87055-05-0
Druk:
Drukarnia Wydawnictwa Św. Krzyża w Opolu