Josh McDowell

Mity edukacji seksualnej

Kategoria  rodzina, rodzice

Oficyna Wydawnicza VOCATIO
Cena 30.40 zł

ISBN 83-85435-80-8
384 strony
format 140x200 mm
oprawa miękka
waga 0.230 kg
nr kat. Rhema 03289

Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!

Pozycja archiwalna.

Zadzwoń i zamów

Zamów przez e-mail

Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.


Pokaż koszyk

Notka

"Nasze dzieci wcale tak bardzo nie pragną seksu. Znacznie bardziej chcą być kochane. Pragną poczucia prawdziwej bliskości z rodzicami, zwłaszcza z ojcami. Gdy w rodzinie nie znajdują tej intymności, zaczynają jej szukać w życiu seksualnym. Potem piszą o swoich poszukiwaniach tak, jak pewna amerykańska nastolatka: Byłam marionetką w rękach każdego mężczyzny, który powiedział, że mnie kocha, ponieważ rozpaczliwie pragnęłam, żeby ktoś pokochał mnie bezwarunkowo."
Książka Josha McDowella, popularnego amerykańskiego prelegenta zajmującego się problemami wychowania młodzieży, językoznawcy i teologa, ukazuje manowce współczesnej, "moralnie neutralnej" edukacji seksualnej. Okazuje się, że drobiazgowe i pozbawione zahamowań informowanie o środkach antykoncepcyjnych, technikach współżycia i orientacjach seksualnych nie rozwiązuje problemów nie planowanych ciąż nastolatek i chorób przenoszonych drogą płciową. Amerykański wydawca pisze, że "nastolatki rozpaczliwie błagają o miłość, a my wyjaśniamy im, jak uprawiać "bezpieczny" seks, pragną, aby ktoś je przytulił, a my dajemy im prezerwatywę". W rzeczywistości młodzi ludzie potrzebują, bezwarunkowej, pełnej akceptacji miłości i mądrych, ale stanowczych wymagań oraz nauczenia umiejętności mówienia "nie" pokusom cywilizacji.

Spis treści

Wstęp do wydania polskiego
Przedmowa
Nastolatki w obliczu kryzysu
CZĘŚĆ PIERWSZA
Sześć błędnych założeń dotyczących seksualności młodzieży
ROZDZIAŁ
1. l "Nastolatki pragną seksu bardziej niż miłości"
2. 2 "Seksualna abstynencja nastolatków jest nierealna"
3. 3 "Środki masowego przekazu mówią prawdę o seksie"
4. 4 "Seks między dwojgiem akceptujących go nastolatków
jest ich własną sprawą"
5. 5 "Bezpieczny seks jest naprawdę bezpieczny"
6. 6 "Nastolatki nie potrzebują pomocy rodziców przy podejmowaniu decyzji dotyczących aktywności seksualnej"
CZĘŚĆ DRUGA
Sześć mitów o wszechstronnej edukacji seksualnej
ROZDZIAŁ
7. l "Wszechstronna edukacja seksualna nie narzuca
żadnych wartości i jest moralnie neutralna"
8. 2 "Wszechstronna edukacja seksualna przyczynia się do powszechnego i odpowiedzialnego stosowania przez nastolatki antykoncepcji"
9. 3 "Wszechstronna edukacja seksualna nie wpływa na zwiększenie swobody seksualnej nastolatków"

Wstęp

(...)
Mity edukacji seksualnej to list skierowany 10 lat temu do władz szkolnych, napisany przez rodzica zaniepokojonego formą i kierunkiem, jakie przybrała edukacja seksualna. 10 lat to czas na tyle długi, zwłaszcza w nauce (np. w medycynie), aby wiele danych w niej zawartych, informacji dotyczących stanu prawnego, czy stanu badań (np. nad AIDS), a także wiele przedsięwzięć straciło swoją aktualność. Staraliśmy się poprawić wiele z nich, ale poprawa wszystkich wymagałaby napisania drugiej książki. W takiej postaci, w jakiej trafia ona do Państwa rąk, ma walor autentyczności i pokazuje, mimo innych realiów i kontekstu kulturowego, autentyczne zaangażowanie rodziców w sprawy dzieci.
Naszym zdaniem, wartość niniejszej pozycji polega na tym, że przedstawia ona społeczne skutki intensywnie, przez mniej więcej 15 lat wprowadzanej i propagowanej "moralnie neutralnej edukacji seksualnej". Książka Josha McDowella pokazuje stan, w jakim znalazła się amerykańska młodzież wtedy, 10 lat temu, po kilkunastu latach upowszechniania wiedzy o życiu seksualnym człowieka w oderwaniu od sfery psychicznej, społecznej, moralnej i duchowej.
Warto zapoznać się ze zgromadzonym przez Josha McDowella materiałem w chwili, gdy w naszym kraju zaczyna obowiązywać przedmiot zwany "wychowaniem do życia w rodzinie", powstaje wiele podręczników i programów, które niepostrzeżenie, tylko na mocy decyzji nauczyciela tego przedmiotu, zaczynają obowiązywać.
Mity edukacji seksualnej pokazują, że także rodzice, choć w naszym kraju nie ma takich tradycji, mogą i powinni wpływać na to, czego uczą się ich dzieci w szkołach. Dają rodzicom do ręki argumenty i pokazują sposoby, w jakie mogą się oni angażować w edukację swoich dzieci. Po to pozostawiliśmy w niej opisy amerykańskich programów wychowania seksualnego, opartych na wartościach chrześcijańskich, które to programy mogą być jakąś wskazówką dla naszych autorów, rodziców i nauczycieli. Pozostawiliśmy także obszerną bibliografię oryginalną, dla osób zawodowo zajmujących się tą tematyką i pragnących
bardziej szczegółowo zapoznać się z literaturą, na której opierał się autor.
Wydawcy
(...)

Fragment tekstu

(...)
Ochrona zamiast przeciwdziałania
Według PPFA i większości innych zwolenników wszechstronnej edukacji seksualnej, obowiązkiem społeczeństwa jest ochrona nastolatków przed szkodliwymi konsekwencjami (np. ciążą i chorobami przenoszonymi drogą płciową) ich "wrodzonej" aktywności. Dlatego powinno się otwierać w szkołach specjalne poradnie, gdzie byłyby dostępne środki antykoncepcyjne oraz uczyć młodzież, jak należy je stosować. Ponieważ ] młodzi ludzie "i tak będą współżyć seksualnie", więc należy przeszkolić dzieci w zakresie "seksu odpowiedzialnego" (czyli na przykład powiedzieć im, dlaczego trzeba używać prezerwatyw oraz jak prawidłowo je zakładać).
Gdybyśmy zastosowali podobne rozumowanie w stosunku do problemu narkotyków wśród dzieci, to musielibyśmy porzucić przeciwdziałającą kampanię "powiedz nie", na korzyść propagowania "odpowiedzialnego uzależnienia".
Skoro dzieci i tak będą przyjmować narkotyki, więc powinniśmy chronić młodych przed szkodliwymi konsekwencjami ich narkomanii. Trzeba byłoby pokazać małym dzieciom, jak "strzelić sobie w żyłę" sterylną igłą, aby nie zarazić się np. wirusem HIV. Rozdawać w szkolnych ambulatoriach darmowe igły i strzykawki. I oczywiście wszystkie te usługi zaoferować dziecku bez informowania o nich rodziców, nie mówiąc już o wyrażeniu przez nich zgody.
Spotykając się z zarzutami, że narkomania jest niemoralna lub sprzeczna z prawem, zwolennicy darmowych strzykawek odpowiedzieliby: "Nas nie interesuje moralność. Nasze programy nie propagują żadnych wartości i są moralnie neutralne. Zmagamy się z tak poważnym problemem narkomanii wśród młodzieży, że nie możemy martwić się o moralność". Czy jednak stoimy na tym samym "moralnie neutralnym" stanowisku, gdy chodzi właśnie o narkomanię lub inne działania, które -jak | sami przyznajemy - dzieci i tak będą kontynuować? Czy zachowujemy moralną neutralność, gdy dzieci kłamią przed obliczem rodziców lub władz szkolnych, oszukują na egzaminach, seksualnie wykorzystują swoich braci lub siostry, kradną taśmy ze sklepów muzycznych lub handlują narkotykami? Oczywiście, że nie! Czy to więc nie dziwne, że stajemy się moralnie neutralni tylko wówczas, gdy mowa o seksualnej aktywności nastolatków?
"Stawianie w jednym rzędzie narkotyków i seksu nie ma żadnego sensu", może odpowiedzieć jakiś krytyk, "ponieważ w obu wypadkach sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Narkotyki są prawnie zabronione!". Seks również, gdy mężczyzna lub chłopak uprawia go z dziewczyną poniżej osiemnastego roku życia. Prawie we wszystkich stanach prawo karne kwalifikuje współżycie z nieletnią jako przestępstwo. Seks jest problemem moralnym i prawnym w takim samym stopniu jak każdy inny problem dotyczący młodzieży. Dlaczego więc nie traktujemy go tak jak tamte.
Krytyk takiego stanowiska może następnie argumentować, że w naszej kulturze darmowe strzykawki już są dostępne. Są jednak rozdawane tylko tym, którzy już są uzależnieni. Nie dajemy ich dzieciom, które nigdy nie używały narkotyków. Lecz PPFA i inni zwolennicy programów wychowania seksualnego w swoich działaniach nie wspierają się na tej logice, gdy propagują stosowanie prezerwatyw w celu zapobiegania ciąży i ochrony przed wirusem HIV. Ich zdaniem prezerwatywy muszą być łatwo dostępne dla wszystkich nastolatków. Stosując podobne rozumowanie w wypadku narkotyków, należałoby przeszkolić dzieci w zakresie celowości i techniki używania sterylnych igieł i strzykawek oraz zapewnić stałą dostępność tego sprzętu dla wszystkich dzieci.
"Lecz udostępniając igły i strzykawki wszystkim dzieciom", zaprotestują krytycy, "tym samym stworzycie warunki zachęcające do niezdrowych eksperymentów i sprzecznych z prawem zachowań". Oczywiście że tak i właśnie dokładnie to mówią przeciwnicy wszechstronnej edukacji seksualnej. Dostępność środków antykoncepcyjnych zachęca dzieci, które nigdy nie były aktywne seksualnie, do szkodliwych i sprzecznych z prawem zachowań.
Dlaczego w sprawach seksualności nastolatków przyjęliśmy ochronną, a nie przeciwdziałającą taktykę? Niektórzy chcą nam wmówić, że stało się tak dlatego, ponieważ nasze dzieci nie są w stanie nad sobą Panować, więc bez względu na okoliczności i tak będą aktywne seksualnie. To nieprawda. Raport parlamentarnej komisji ds. dzieci, młodzieży i rodzin zidentyfikował prawdziwy powód: "W ciągu ubiegłych pięciu lat w coraz większym stopniu stosowaliśmy zasadę, że jest o wiele łatwiej rozdawać dzieciom pigułki niż uczyć poszanowania dla seksu i związku małżeńskiego". 5/386 To wcale nie młodzież się zmieniła, tylko metody, Przy pomocy których dorośli usiłują jej pomagać.
(...)

Strona redakcyjna

Tytuł oryginału The Myths of Sex Education
Przekład
Barbara Kośmider
Konsultacja
prof. dr hab. Maria Ryś, ATK
Redakcja
Małgorzata Zagórska
Łamanie
NanFides
Korekta
Elżbieta Wygoda
Projekt okładki
Jolanta Czarnecka
Copyright 1989 by Josh McDowell
All rights reserved Oryginally published under the title
Myths of Sex Education by Dickinson Press Inc., Ground Rapids, Michigan, USA Copyright for the Polish edition 1999 by Oficyna Wydawnicza Vocatio
All rights to the Polish edition reserved
Wszelkie prawa do wydania polskiego zastrzeżone
Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy. W sprawie zezwoleń należy się zwracać do
Oficyny Wydawniczej Vocatio, 02-798 Warszawa 78, skr. poczt. 41
e-mail: vocatio@vocatio.com.pl
http://www.vocatio.com.pl
Redakcja: fax (0-22) 648 63 82, tel. (0-22) 648 03 78
Dział handlowy: fax (0-22) 648 03 79, tel. (0-22) 648 03 78
Księgarnia wysyłkowa Vocatio, skr. poczt. 54, 02-798 Warszawa 78, tel. 0-603861952
Copyright for the cover photo by The Stock Market/Agencja Piękna
ISBN 83-85435-80-8
Druk i oprawa:
Wrocławskie Zakłady Graficzne SA 50-011 Wrocław,
ul. T. Kościuszki 29

 

Powrót