Marie-Dominique Philippe

Iść za Barankiem. Światłość świata cz.3

Kategoria  homiletyka

Wydawnictwo Księży Marianów
Cena 29.00 zł

ISBN 978-83-7502-065-6
336 stron
format 130x200 mm
oprawa miękka
wydane Warszawa 2001 r.
waga 0.270 kg
nr kat. Rhema 01987

Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!

Pozycja archiwalna.

Zadzwoń i zamów

Zamów przez e-mail

Nie gwarantujemy, że zamówienie będzie mogło być zrealizowane.


Pokaż koszyk

Fragment tekstu

(...)
III
Oczyszczenie świątyni
Po godach w Kanie Galilejskiej św. Jan opisuje nam oczyszczenie świątyni. Dlaczego ten epizod, w którym kupcy zostają wypędzeni ze świątyni, św. Jan umieszcza na początku życia apostolskiego Jezusa, podczas gdy Mateusz, Marek i Łukasz sytuują go na końcu? Czyżby to wydarzenie nastąpiło dwa razy? Można powiedzieć tylko tyle, że umieszczenie tego epizodu na początku życia apostolskiego Jezusa jest w pewien sposób "normalne". Faktycznie, od czasu ukończenia dwunastu lat Jezus regularnie chodzi do świątyni z rodzicami na Święto Paschy, a być może i kilka razy do roku, na wielkie święta. Prowadząc życie ukryte, Jezus nic nie mówi, nie ma nic do powiedzenia, ale cierpi widząc bałagan i brak nabożeństwa. Milczy i daje przykład. Modlitwa małego Jezusa w świątyni musiała być czymś bardzo wielkim; Maryja i Józef dobrze to pojęli i z pewnością trwali w zachwycie, inni jednak nic nie zrozumieli. To zresztą dość niezwykłe, że modlitwa Jezusa w świątyni nikogo nie nawróciła, być może co najwyżej paru przyjaciół.
Kiedy Jezus rozpoczyna życie apostolskie - i tutaj P° raz pierwszy udał się do Jerozolimy na święto Paschy (J 2,13) - już nie może milczeć, jest zatem zmuszony do działania. Musimy zresztą zrozumieć, że ten epizod kryje w sobie bardzo realną i płodną naukę dla nas. Istnieją pytania, które często sobie zadajemy w naszym wnętrz gdy stykamy się z czymś, co wydaje nam się nieładem. Zastanawiamy się wtedy, czy powinniśmy zachować milczenie, czy też należy ingerować. Nie zawsze jest łatwo zdecydować samotnie w obliczu Boga, czy trzeba zachowa
łagodność Baranka, milczeć i modlić się, czy też przeciwnie, chwycić za bicz i podjąć "gniew Baranka" (Ap 6,16). Ten
gniew Baranka jest również gniewem Gołębicy, gniewem człowieka cichego (por. Mt 11,29), nieskończenie cichego, gdyż pełnego miłosierdzia. Rozumiemy więc, że ten problem nasuwa się nieustannie i dlatego ten epizod jest tak dla nas ważny. Z pewnością właśnie dlatego został umieszczony na początku życia apostolskiego Jezusa. Istnieje jakby kontrast i cudowna komplementarność między Kaną i oczyszczeniem świątyni. Postarajmy się zrozumieć ten porządek mądrości, który daje nam Jan, ten porządek mądrości w życiu apostolskim Jezusa.(...)

 

Powrót