Gianfranco Ravasi
Apokalipsa
Kategoria BibliaWydawnictwo Jedność
ISBN 83-7224-294-1
202 strony
format 150x210 mm
oprawa twarda
wydane Kielce 2002 r.
waga 0.376 kg
nr kat. Rhema 00154
Do każdej przesyłki
dołączamy prezent!
Nakład wyczerpany!
Pokaż koszyk
Notka
Z Biblią w Trzecie Tysiąclecie
W swoim artykule o Apokalipsie rosyjski reżyser
Andrzej Tarkowski pisał:
"Apokalipsa to być może największe dzieło
poetyckie, jakie kiedykolwiek powstało na ziemi...
Jest ona, ostatecznie, opowiadaniem o naszym
losie. Ale byłoby błędem myśleć, że Apokalipsa
zawiera jedynie temat kary. Być może to, co w niej
najważniejsze, to nadzieja".
Fragment tekstu
(...)
XXVI. Siódma trąba (11,15-19)
11 I siódmy anioł zatrąbił,
i w niebie powstały donośne glosy mówiące:
"Nastało nad światem królowanie Pana naszego i Jego Pomazańca
i będzie królować na wieki wieków".
A dwudziestu czterech Starców,
zasiadających na tronach swych przed tronem Boga,
padło na oblicza i oddało pokłon Bogu,
mówiąc:
"Dzięki czynimy Tobie, Panie, Boże wszechmogący,
Który jesteś i Który byłeś,
Żeś objął wielką Twą władzę i zaczai królować.
l rozgniewały się narody,
a nadszedł Twój gniew
i pora na umarłych, aby zostali osądzeni,
i aby dać zapłatę sługom Twym prorokom
i świętym,
i tym, co się boją Twojego imienia,
małym i wielkim,
i aby zniszczyć tych, którzy niszczą ziemię".
Potem Świątynia Boga w niebie się otwarła,
i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego Świątyni,
a nastąpiły błyskawice, głosy, gromy, trzęsienie ziemi i wielki grad.
Po długiej serii wydarzeń wywołanych dźwiękiem szóstej trąby (9,13-21) wybrzmiewa teraz siódma i ostatnia trąba. Mamy tu celebrację królestwa mesjańskiego, niemal jakby w duchu słów Pawła; "Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy" (l Kor 15,25). W niebie bowiem rozlega się uroczy-sta proklamacja na cześć niebieskiego Władcy i Chrystusa (w. l5). Wyrażenie "królowanie nad światem" odsyła nas do odnoszącego się do szatana Janowego określenia "książę tego świata" (J 14,30), jak
również do odrzucenia przez Jezusa propozycji "królestw świata" przedstawionej Mu przez diabła kusiciela (Mt 4,8). Paschalne zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad śmiercią, szatanem oraz złem sprawia, że teraz wszystko, co istnieje, znalazło się z powrotem pod wieczystym panowaniem Boga.
Powraca na scenę także dwudziestu czterech Starców z chóru niebieskiego, przedstawiciele wszystkich sprawiedliwych z Pierwszego oraz z Nowego Przymierza (4,4). Swoim hymnem, który być może jest pozostałością z liturgicznej hymnologii pierwotnego Kościoła, oddają oni cześć Bogu jako królowi świata i historii, podobnie jak wcześniej wysławiali Go w Jego akcie Stwórcy (4,10-11) i jak wywyższali Baranka Chrystusa jako Odkupiciela (5,8-14), w oczekiwaniu na opiewanie Bożego sądu nad Nierządnicą - Babilonem (19,1-4). Swoim hymnem skierowanym do Pana, "Który jest i Który był" (nie ma więcej potrzeby oczekiwania przyszłości, ponieważ ona już działa, w przeciwieństwie do tego, co twierdzono w 1,4.8), dwudziestu czterech Starców ogłasza erę definitywnego sądu (ww. 16-18).
Nawiązując do Psalmu mesjańskiego (Ps 2,1-5) oraz Psalmu o królestwie Bożym (Ps 99,1), opisują oni zwięźle w swoim hymnie ów rozstrzygający sąd. Ma on dwa aspekty, podobnie jak dwie są fizjonomie Boga: jest sędzia i zbawca, jest sprawiedliwość i miłość, jest kara i nagroda. Sugestywnie brzmi poczwórna definicja sprawiedliwych, teraz już zbawionych w królestwie Bożym: są oni "sługami, prorokami, świętymi i tymi, co się boją imienia" Pana (w. 18). Jest to pewnego rodzaju portret ludu Bożego w jego rozmaitych wymiarach, jakie wynikały z chrztu i urzeczywistniły się w życiu wiary i miłości. Portret ten dotyczy zarówno małych, jak i wielkich (13,16; 19,5.18; 20,12).
Liturgia niebieska rozpoczęta hymnem dwudziestu czterech Starców teraz wchodzi w samą istotę (w. 19). Znajdujemy się w tej świątyni niebieskiej, której poznaliśmy już ołtarze, przedsionek i osoby, teraz wnikamy w jej serce, w Święte świętych, gdzie spoczywa Arka Przymierza, najwznioślejsze miejsce obecności Bożej. Ta Arka, która w świątyni na Syjonie była zakryta przed ludzkimi oczyma za sprawą gęstej zasłony z materiału, teraz jest otwarta, aby można ją było końtemplować. (...)