Zrodlo - informacje o książce

Młodzieżowy rachunek sumienia

ks. Piotr Gąsior (red.)

recenzja:

Licealiści ułożyli rachunek sumienia dla swoich kolegów

Małgorzata Skowrońska

Czy oglądałem filmy pornograficzne i obsadzałem siebie w roli głównej? - to jedno z pytań "Młodzieżowego rachunku sumienia", którego autorami są licealiści nowohuckiego Liceum im. Jana Kochanowskiego.

Niewielka książeczka (tzw. wydanie kieszonkowe) robi furorę wśród młodych ludzi, którzy polecają ją sobie na forach internetowych. "Ludziska, coś dla nas. To taka ściąga z grzechów" - pisze internauta o pseudonimie "Oazowicz". Kolejny dodaje: "Mam problemy ze spowiedzią. Niby ksiądz uczy nas, że trzeba się przygotować według dziesięciu przykazań, a i tak kończy się tym, że nie wiem, co powiedzieć. Polecam spowiedź z tą książeczką. Ja poszedłem z listą grzechów według pytań i było ok".

Wydawca sprzedał już około 3 tys. egzemplarzy "Młodzieżowego rachunku sumienia" (3,90 zł). - Pomysł był taki, żeby to młodzi ludzie sami napisali pytania do rachunku sumienia według dekalogu. Licealiści stworzyli listę pytań anonimowo. Kiedy dostałem ją do ręki pierwszy raz, przeżyłem szok. Chciałem ingerować w pytania, łagodząc ich wymowę, ale przekonali mnie, że nie mam racji - mówi Mirosław Krzyszkowski, założyciel wydawnictwa Springbook.

Jakie pytania zszokowały Krzyszkowskiego? Między innymi to o filmy pornograficzne i obsadzanie siebie w roli głównej (grzech cudzołóstwa). Autorzy książeczki stawiają też pytania o zdradę dziewczyny (chłopaka), zabawę uczuciami innych, prowokacyjne zachowanie, zabijanie marzeń innych ludzi, znęcanie się psychiczne nad kolegami i rodzicami, pyskowanie, narażanie rodziców na niepotrzebne wydatki, zachowanie w kościele. Przy przykazaniu VIII (nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu) licealiści stawiają pytanie o media: - Czy potrafisz z rezerwą odnosić się do przekazywanych przez media informacji i czy umiesz je właściwie ocenić?

"Młodzieżowy rachunek sumienia" uzyskał imprimatur krakowskiej kurii. Chętnie sięgają po niego katecheci. - Prawdy wiary nie zmieniają się, ale zmienia się rzeczywistość. Młodzi ludzie nie mogą przygotowywać się do spowiedzi według XIX-wiecznych rachunków sumienia, jakie niestety wciąż jeszcze funkcjonują. Dlatego ten pomysł jest trafiony - mówi ks. Jan Przybocki, krakowski katecheta.

(portal Gazeta.pl)

strona redakcyjna

wstęp (lub początek wstępu)

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót