(...)W Ewangelii św. Łukasza Jezus mówi: "każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wypełnia je", budując dom, "fundament założył na skale". Tego domu nie naruszy żaden strumień,' żadna powódź, "ponieważ był dobrze zbudowany". Natomiast "ten, kto usłyszał, a nie u/ypełnił, podobny jest do człowieka, który zbudował dom na ziemi bez fundamentu. [Gdy] rzeka uderzyła w niego, od razu runął, a ruina owego domu była wielka" (6, 47-49).
Dwaj ludzie słyszą te same słowa Jezusa. Tym, co ich różni i ocenia, nie jest więc samo słuchanie. Jest "wypełnienie". Nikt nie może zadowolić się wysłuchaniem Dobrej Nowiny o zbawieniu. Bezwzględnie koniecznie trzeba ją wypełniać. W każdym dniu życia postępować tak, jak synowie i córki Boga, bracia i siostry o całkowicie otwartych sercach - to właśnie utwierdza na skale fundamenty naszego życia wiary. Bez wypełniania jesteśmy skazani na ruinę, na "wielką ruinę".