Zrodlo - informacje o książce

Duchowość kapłańska w nauczaniu Jana Pawła II

o. Joseph-Marie Verlinde

fragment tekstu:

(...)
Odkryć oblicze Ojca
"Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca" (J 14,9).
Duch Święty pozwala nam poznać czułość Ojca na obliczu Chrystusa. Jesteśmy zaproszeni, aby się nasycić czułością ojcowską, odnowić naszą synowską więź i uleczyć wszystkie nasze zranienia, bowiem w stopniu, w jakim na wzór Jezusa potrafimy okazać synowską miłość, nasze życie stanie się odbiciem oblicza kochającego nas Ojca.
W czasach, gdy - jak przypuszczam, tak jak wszyscy seminarzyści - chciałem szybko otrzymać święcenia kapłańskie, pewien ojciec jezuita powiedział mi mądre słowa: "Nie jesteś jeszcze w wystarczającym stopniu synem, aby zostać ojcem", Niewątpliwie, to sakrament kapłaństwa czyni z nas "ojców" w Jezusie Chrystusie, lecz jedynie serce synowskie jest w stanie przyjąć tę łaskę ojcostwa. Każdy z nas kapłanów powinien stawać się w coraz większym stopniu synem, aby móc prawdziwie świadczyć o Bożym ojcostwie.
Dlatego obecne rekolekcje mają na celu pomóc nam głębiej wniknąć w tajemnicę Serca Ojca i przebywać w nim wraz z Jezusem w Duchu Świętym. Usłyszeliśmy, że Bóg powierza nam troskę o swój "Dom". Wręczył nam klucze, abyśmy do niego wprowadzili dzieci. Domem tym jest Jego ojcowskie Serce. Mamy do niego dostęp za pośrednictwem otwartego Serca Jego Syna, którego poświęcił za nas. Podczas tych błogosławionych dni trwajmy długo w tej świątyni Miłosierdzia, poznajmy ją dokładnie, odwiedźmy wszystkie jej pomieszczenia, odkryjmy wszystkie jej skarby, abyśmy mogli do niej wprowadzić wszystkich, których powierzono naszej pieczy.
Poświęcić życie za przykładem Syna
Owoce naszego posłannictwa zależą od stopnia naszej więzi z miłością Serca Chrystusa do wszystkich ludzi będących Jego braćmi, z miłością, która wypływa z Serca Trójcy i szuka tego, co zginęło:
To dążenie niech was ożywia: ono też było w Jezusie Chrystusie. On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. (...) A przeto, umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (...). Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą. Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże pośród narodu zepsutego i przewrotnego. Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie. Trzymajcie się mocno Słowa Życia" (Flp 2,5-8,12-16).
Musimy długo kontemplować Chrystusa, oświecani przez Ducha Świętego, abyśmy mieli śmiałość upodobnić się do Niego w wypełnianiu służby kapłańskiej oraz zdecydować się na pójście za Nim drogą kenozy, uniżenia, które jest wyrazem chwały Miłosierdzia.
Apostoł powiada, że chodzi o prawdziwy trud, wymagamy wysiłku, nie po to, abyśmy sami się nawrócili i uświęcili,
z abyśmy zostali przeobrażeni. Wyznajmy bowiem szczerze jesteśmy pełni wahań i nieufności wobec Boga, którego głosimy.
Prośmy Go, aby ujawnił nasze lęki, nasze wahania i zrawa, które utrudniają nam dostęp do Jego miłości i jednocześnie utrudniają nam okazywanie miłości innym zgodnie z Jego wolą.
(...)

strona redakcyjna

wstęp (lub początek wstępu)

spis treści (lub początek spisu treści)

notka

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót