(...)
Rok 1980
24 kwietnia. Przygotowuję ostatnią wersję tekstu: Zagadnienia wybrane z introdukcji szczegółowej do Listów Pawła. Transkrybuję grekę. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że tematem centralnym we wszystkich pismach Pawła jest zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa. Jest to widoczne nie tylko w jego spokojnej, pozytywnej dogmatyce, lecz także w pismach polemicznych, i co najważniejsze, w pouczeniach moralnych. Bo te dwie teologie - dogmatyczna i moralna - stanowią u Pawła jedność właśnie dzięki pojawiającej się co chwila nauce o zbawczym dziele Jezusa Chrystusa. Trudno tu nie zacytować choćby następującego tekstu: "Mężowie niech miłują swoje żony, bo Chrystus również umiłował Kościół i wydał zań samego siebie" (Ef 5, 25). Tak się czasem zastanawiam, czy w dzisiejszym zachęcaniu małżonków chrześcijańskich taka motywacja robi na ludziach jeszcze jakieś wrażenie. Warto przy tym zauważyć, że w soteriologii najbardziej interesowały Pawła motywy zbawczej śmierci Jezusa. Odnalazł je już na etapie Wielkich Listów. Są nimi posłuszeństwo wobec Ojca oraz miłość zarówno do Ojca, jak i do całego rodzaju ludzkiego.
Byłem dziś w szpitalu w Otwocku, z cotygodniową wizytą u chorego ojca. Lekarz powiedział mi, że ojciec musiał chorować na gruźlicę już przed ok. 20 laty, o czym chyba nawet nie wiedział. Odkryto w płucach samorzutnie zabliźnione ślady starych kawern. Ojciec czuje się lepiej; jest spokojny, małomówny jak zawsze.