Z lektury "Antka z Ćmielowa" można wiele się dowiedzieć o życiu młodego księdza Sedlaka, późniejszego profesora KUL, podczas czteroletniej pracy w Ćmielowie na stanowisku prefekta. W wieku 25-29 lat wykazywał cechy, które w przyszłości pozwoliły mu stać się m.in. odkrywcą skamieniałego życia w Górach Świętokrzyskich, twórcą elektromagnetycznej teorii życia, czyli bioelektroniki, autorem wielu książek, artykułów naukowych i popularnonaukowych: uparty, dążący do celu, wytrwały, nie poddający się trudnościom, inteligentny, bardzo pracowity, skromny, mało wymagający dla siebie, ale dużo od siebie.
Praca to rozkosz, praca to cierpienie rodzące błogosławione skutki, praca to wytchnienie i znużenie...
Zdaje się, że Bóg dał mi dużo wspólnego z -wołami - ciężkie jarzmo dźwigać i ciągle naprzód, nie odpoczywać, nie ustawać, naprzód, dalej...
Odpoczynek jest zabójczy dla mnie. Doprawdy, nie wiem dlaczego ten wiecznie niespokojny mózg szuka coraz to czegoś nowego, wnika w najdrobniejsze odczucia ludzkiego życia, chciałby objąć przestrzenie globu ziemskiego i w nierównej walce z odległościami, tradycjami i przekonaniami innych skowyczy jak pies, któremu drzwi zamknięto przed pyskiem - tak pisze o sobie ks. W. Sedlak w "Antku z Ćmielowa".
Niektóre pozycje książkowe ks. prof. W. Sedlaka - "Homo electronicus", "Postępy fizyki życia", "Życie jest światłem", "Wprowadzenie w bioelektronikę", "Technologia Ewangelii", "W pogoni za nieznanym", "Człowiek i Góry Świętokrzyskie".