Zrodlo - informacje o książce

Chleb na niedzielę. Komentarz do Ewangelii Rok C

Alessandro Pronzato

wstęp:

(...)
ŻYC, ABY JEŚĆ
Nie. To nie są moje słowa.
Tu chodzi o Słowo. O to Słowo, które św. Augustyn nazywał "sakramentem słuchu".
Jest to Słowo, które szuka nie tyle uszu, co ust.
Słowo, które można spożywać.
Dzieje człowieka - jak to nam przypomniał M. Jausse - są dziejami jego ust.
Przez usta śmierć weszła w człowieka.
Przez usta powraca do człowieka życie - w formie "chleba życia", "słów życia".
W Ewangelii znajdujemy charakterystyczne słowa: "bierzcie" (do rąk), "jedzcie", "spożywajcie".
Podobna retoryka znajdowała się w księdze proroka Jeremiasza: "Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa, pochłaniałem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca mego" (]r 15, 16). A zatem jest to Słowo, z którym wiąże się nie tylko dźwięk, ale i smak.
Usta są narzędziem, które służy zarówno do wypowiadania słów, jak i do spożywania pokarmów.
Za pomocą ust spełniamy dwie podstawowe czynności: czynność jedzenia i czynność mówienia.
Ustami wołamy o chleb, mówimy o naszym głodzie. Ustami przyjmujemy dostarczone nam pożywienie.
Mięśnie twarzy, którymi posługujemy się w procesie mówienia, są jeśli nie tożsame, to przynajmniej bardzo podobne do mięśni, które wykorzystujemy w czasie spożywania pokarmów.
Duchowość starożytnych mnichów opierała się na słuchaniu ("żyć słuchając"); przede wszystkim jednak na "jedzeniu", "przeżuwaniu", "przetrawianiu" Słowa (paradoksalnie: "żyć, aby jeść").
(...)

strona redakcyjna

fragment tekstu

spis treści (lub początek spisu treści)

notka

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót