Zrodlo - informacje o książce

Matka Jedności. Ekumeniczne rozważania tajemnic Różańca na każdy m-c

Krzysztof Moskal

fragment tekstu:

(...)
3. NAWIEDZENIE I
" W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę, Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana» " (Łk 1 ,39-45).
Większość chrześcijan, gdyby zapytać ich dzisiaj, bez wątpienia zgłosiłaby gotowość pełnienia czynów miłosierdzia i wyraziła przekonanie, że będą one stanowić świadectwo ich wiary. Jak wielu jednak nie zastrzegłoby od razu, że owszem są gotowi, ale nie w tej chwili, może za jakiś czas; i na pewno nie przy tym stanie majątkowym, bo wiadomo, jak teraz wszystkim jest ciężko. Maryja w tajemnicy Nawiedzenia uczy nas gotowości do służby bliźniemu w każdym czasie. Jak pisał Marcin Luter w swoim Komentarzu do hymnu Magnificat: "[Maryja] mogła była powiedzieć: mam teraz dosyć, jestem Matką Bożą i mam Syna Bożego w swoim żywocie, byłoby mi wstydem, żebym komukolwiek służyła, powinnam siedzieć na fotelu i mieć wokoło siebie sześć służących, które by mi służyły. Ale ona tego nie czyni, idzie dalej i chce innym służyć".
Spoglądając oczami duszy na Maryję podążającą górskimi drogami, w skwarze judejskiego klimatu uczmy się naśladować Jej postawę. Ks. Marek Jerzy Uglorz, tak o tym pisał: "Służąc Maria stała się matką Chrystusa, Pana i Zbawiciela. Służąc stała się łonem Bożego dzieła na ziemi. Stąd możemy powiedzieć, że każda służba podejmowana z pokorą i świadomością konieczności usłuchania słowa Bożego, jest Bożym dziełem na ziemi. Gdzie jest służba, tam jest dobro i miłość, tam jest Bóg w człowieku i przez człowieka. Gdzie jest służba, tam jest krzyż i poświęcenie, tam jest ratunek i wybawienie. Dlatego godnym błogosławieństwa i najwyższego szacunku jest każdy człowiek, który jak Maria potrafi podjąć Boże dzieło służby wśród ludzi jej czekających: «Błogosławionaś ty między niewiastami>>. [...] Jeśli zatem myślimy o sobie jako o chrześcijanach oraz przeżywamy swoją egzystencję na ziemi jako powołanie do miłości, nie wahajmy się pójść drogą Maryi, drogą służby. Bądźmy łonem Chrystusa w naszym świecie, małej ojczyźnie [... w naszej parafii], to znaczy niech Chrystus przez nas i w nas działa wśród ludzi potrzebujących i uciśnionych, czekających na dobroć i miłość". W postawie Maryi dostrzec możemy też przykład wielkiej pokory. Niekiedy wyróżnienie i godność nadane człowiekowi wbijają go - sam nawet nie wie, kiedy - w dumę i wytwarza dystans pomiędzy nim a ludźmi z którymi do tej pory żył. Jest nawet odpowiednie do takiej sytuacji łacińskie przysłowie: honores mutant mores (godności zmieniają obyczaje). Maryja została przez Boga wyróżniona, tak bardzo jak żaden człowiek przed Nią, ani nigdy potem nie będzie, a jednak pozostała wciąż tą samą, gotową do pomocy, młodą dziewczyną. Wspomniany wyżej Autor wzywa nas do Jej naśladowania. "Istotną cechą Marii i jej służby była uniżoność i pokora, której brakuje wielu ludziom. W cichości i zaufaniu szukała dla siebie pocieszenia, a nie w eksponowaniu własnej osoby. Właśnie dlatego znalazła uznanie w oczach świętego Boga. Przyjście Zbawiciela na świat miało dokonać się w pokorze i cichości, co okazało się nieco później w Betlejem. Sprawa Boża zawsze dzieje się przez pokorę i w cichości. Jezus też nie szukał rozgłosu, ale uzdrowionym przez siebie ludziom i świadkom Jego cudownych dzieł, nakazywał milczenie. Dorastający i dojrzewający Jezus znalazł zatem w osobie swojej Matki zapewne dobrą nauczycielkę służby i pokory. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy i my dostrzegli w Marii nauczycielkę codziennego postępowania. Uczmy się od niej, jak mamy nosić Chrystusa w sobie i jak przez nas Zbawiciel ma rodzić się na ziemi. (...)

strona redakcyjna

wstęp (lub początek wstępu)

spis treści (lub początek spisu treści)

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót