Zrodlo - informacje o książce

Wielki Rybak

Lloyd C. Douglas

fragment tekstu:


Był początek lata, słońce stało pośrodku nieba nad południowymi górami Arabii. Domenę króla, leżącą o dwanaście mil na wschód od Morza Martwego, wysoko nad jego poziomem, osłaniały masy nieruchomych białych obłoków.
Owej zimy na całą tę krainę spadły niezwykle obfite śniegi. Zapowiadało to okres pomyślności dla wszystkich. Kłótnie międzyplemienne i głosy niezadowolenia prawie ucichły. Arabia spodziewała się lata stosunkowo spokojnego.
Widoczny z głównego wejścia do obozowiska króla rozfalowany płaskowyż był teraz wspaniałym pastwiskiem, gdzie chyba z tysiąc świeżo strzyżonych owiec, nie bacząc nawet na jagnięta, które natarczywie trącały je pyszczkami, pasło się tak żarłocznie, jakby instynkt im mówił, że w przyszłym roku może panować głód.
Perspektywa głodu była całkiem prawdopodobna -wiadomo, rządzące śniegiem moce są nieobliczalne. Prawie nigdy na jednym i tym samym obszarze nie następowały dwie śnieżne zimy z rzędu. To właśnie tłumaczyło koczownicze nawyki tego ludu. Nikt tutaj nie posiadał nieruchomości, nikt nie budował sobie stałej siedziby. Wszyscy mieszkali w namiotach i wraz ze stadami wędrowali za śniegiem i trawą. Wszyscy oprócz króla, którego obozowisko pozostawało niezmiennie na swoim miejscu. Gdy u króla panowała susza, plemiona śpieszyły mu z pomocą.
I mało kto uskarżał się kiedykolwiek na takie opodatkowanie.(...)

strona redakcyjna

notka

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót