Zrodlo - informacje o książce

Tajemnica Ojca Pio

praca zbiorowa

fragment tekstu:

(...)
2.4. "Jestem synem posłuszeństwa"

Odnośnie do posłuszeństwa Sobór Watykański II, w dekrecie Perfectae caritatis, stwierdza:

Zakonnicy przez profesję posłuszeństwa poświęcają całkowicie wolę swoją Bogu, jakby składając ofiarę z siebie, a przez to jednoczą się trwałej i bezpieczniej ze zbawczą wolą Boga. Stąd to za przykładem Jezusa Chrystusa, który przyszedł, aby pełnić wolę Ojca (por. J 4,34; 5,30; Hbr 10,7; Ps 39,9), a "przyjąwszy postać sługi" (Flp 2,7) z tego, co wycierpiał, nauczył się posłuszeństwa (Hbr 5,8) - zakonnicy, pobudzeni przez Ducha Świętego, ulegają z wiarą przełożonym, zastępującym Boga, i pod ich kierownictwem oddają się posługiwaniu wszystkim braciom w Chrystusie, jak sam Chrystus przez swą uległość dla Ojca służył braciom i oddał życie swoje na okup za wielu (por. Mt 20,28; J 10,14-18) (PC, nr 14).

Ta cudowna wypowiedź Soboru Watykańskiego II, która streszcza klasyczną naukę Kościoła na temat posłuszeństwa w życiu zakonny, może być uznana za fotografię albo lepiej zdjęcie rentgenowskie życia w posłuszeństwie ojca Pio z Pietrelciny.
"Stanowi dla mnie wszystko". Odnośnie do tego można od razu powiedzieć, że prawdopodobnie nigdy żaden święty w liczącej dwa lat hagiografii Kościoła nie był tak poddany kontroli i obserwacji, ograniczeniom i poleceniom przełożonych, jak ojciec Pio z Pietrelciny. Trzeba powiedzieć, że ślub posłuszeństwa ojca Pio został naprawdę wystawiony na najcięższe próby w porównaniu z innymi ślubami, zwłaszcza w czasie pięćdziesięciu lat noszenia stygmatów, aż do jego śmierci.
W tym względzie upodobnienie ojca Pio do Chrystusa ukrzyżowanego jest nie tylko przekonujące, ale nawet wstrząsające, ponieważ on również "z tego, co wycierpiał, nauczył się posłuszeństwa" (por. Hbr 5 8), oddając się "posługiwaniu wszystkim braciom w Chrystusie" i konkretnie oddając "życie swoje na okup za wielu", jak naucza Sobór Watykański II (por. PC, nr 14), i pozostając "zawsze uległy i poddany u stóp Kościoła Świętego", jak chciał święty Franciszek z Asyżu (Reg. XII). Dlatego ojciec Pio został również słusznie określony "bratem posłuszeństwa".
Ale co sądził ojciec Pio o posłuszeństwie? Nie można oceniać zasług posłuszeństwa ojca Pio, nie znając jego myśli, a zatem również jego wewnętrznego nastawienia do życia w doskonałym posłuszeństwie, tak w zwykłym codziennym życiu, jak i w nadzwyczajnych wydarzeniach, które przeżył.
W jednym z listów do ojca Benedykta z San Marco in Lamis, swojego ojca duchowego, ojciec Pio pisze: "Działam jedynie, aby być wam posłusznym, ponieważ dobry Bóg dał mi poznać, że to jest jedyna rzecz Jemu najmilsza, a dla mnie jedyny środek do zbawienia i wyśpiewania zwycięstwa" (Ep I, s. 807). A trochę później powtarza: "Posłuszeństwo jest dla mnie wszystkim".
Dla ojca Pio zatem posłuszeństwo jest "jedyną rzeczą najbardziej akceptowaną przez Boga" oraz "jedynym środkiem do zbawienia i wyśpiewania zwycięstwa". Posłuszeństwo jest dla niego "wszystkim". Jak widać, umieszczone jest ono przez niego na szczycie akceptacji wszelkich spraw człowieka przez Boga, na szczycie nadziei człowieka na zbawienie i w końcu na szczycie zawierającym "wszystko" czyli wszelkie dobro dla niego.(...)

strona redakcyjna

wstęp (lub początek wstępu)

spis treści (lub początek spisu treści)

notka

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót