(...)
ZAPROSZENIE
OD BOŻEGO SERCA
Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię (Mt 11, 28). Tak Bóg wzywa człowieka, zaprasza go tu i teraz głosem radosnej nowiny do wielkiego związania się z Nim najdoskonalszą miłością. Chce, aby człowiek, wspólnie z Nim, niósł przez życie swoje trudy i cierpienia, gdyż wtedy stają się one lżejsze. Zaprasza zwłaszcza tych, którym jest trudno, którzy cierpią, nie tylko fizycznie, ale i duchowo; także tych, którzy są grzesznikami. A kto nim nie jest? Serce Zbawiciela zaprasza zarówno wspólnoty, jak i każdego z osobna. Zaprasza do siebie wszystkich, bo chce się w tych spotkaniach objawiać i udzielać człowiekowi.
Pozytywna odpowiedź na to zaproszenie otwiera przed człowiekiem szerokie możliwości odkrycia, poznania i doświadczenia prawdziwej miłości i szczęścia. Wprowadza go także w trudną do zrozumienia i przyjęcia tajemnicę cierpienia. Od niego tylko zależy, czy skorzysta z tej propozycji.
Św. Józef Sebastian Pelczar pisze: "Nie wymawiaj się, że nie możesz poznać prawd i dróg Bożych, Pan bowiem dał ci serce uzdolnione do miłości, aby zaś to serce rzeczywiście miłowało, odsłania przed nim swą miłość i daje mu swą łaskę. Możesz więc miłować doskonale, choćbyś był prostaczkiem, a w szkole miłości staniesz się mędrcem w rzeczach Bożych."
(...)