Archimedes powiedział: "Dajcie mi stały punkt, a ja poruszę kulą ziemską ". Matka Teresa odnalazła taki punkt w Bogu-Miłości i w czlowieku-bracie i siostrze. To właśnie z tego powodu stała się i pozostanie znakiem obecności Boga i miłości Bożej w naszym świecie. Jej życie i działalność są nie tylko wzorem do naśladowania, ale również praktycznym wskazaniem, jak pokonywać trudności oraz pomyślnie rozwiązywać wiele spraw i problemów dzisiejszego świata, aby budować nowy świat, nową rodzinę i bardziej ludzką społeczność. Mocą dla niej była niezachwiana wiara, a niewyczerpanym Źródłem nowych przedsięwzięć - wielkoduszna miłość przeżywana na drodze świadczenia o prawdzie i miłości.
Całe życie i dzieła Matki Teresy stanowią cudowną nowość. Potrafiła ona przekroczyć wszystkie granice - narodowościowe, rasowe, religijne, kulturowe, pokoleniowe - i w konkretny sposób zaświadczyć, że dla człowieka, który wierzy i kocha, nie ma nic niemożliwego. Była ona matką świata, a w szczególny sposób świata cierpiącego. Była ponad wszystkimi, aby stać się i pozostać zawsze matką uniwersalną. Udowodniła, że również nasz pluralistyczny świat, Ťpomieszanyť w każdym sensie tego słowa i we wszystkich jego wymiarach, nie jest światem bez twarzy, lecz światem, w którym możliwe są międzyludzkie stosunki pozwalające wspólnie budować jedność w różnorodności.
Bez miłości życie, praca, rodzina, wspólnota, społeczeństwo, wszystko jest niedoskonałe i bez sensu, niejasne i mroczne, tymczasowe i prowizoryczne, niepewne i próżne.
Idąc śladami Matki Teresy, również my jesteśmy w stanie i wręcz powinniśmy szerzej otworzyć oczy, aby widzieć głębiej i dalej; rozszerzyć umysł, by rozumieć; wyciągnąć ręce, by się modlić i pracować; rozpalić serce, aby kochać. Ten, kto czci, ceni i kocha Matkę Teresę - a mam nadzieję, że kochają ją wszyscy - nie powinien tylko podziwiać jej wspaniałe życie, ale przede wszystkim naśladować. Poprzez Matkę Teresę Jezus ponownie zaprasza nas: "Idź, i ty czyń podobnie" (Łk 10, 37).
Maj 2002 roku
Lush Gjergji