(...)
ROZDZIAŁ l
JEZUS CHRYSTUS JEST BOGIEM
Gdyby zapytać zespół znawców z dziedziny religii, jaki jest Bóg i w jaki sposób objawił samego siebie, byłoby tyle odpowiedzi, ilu członków w zespole. Odpowiedzi jednych przeczyłyby odpowiedziom drugich. Przy założeniu, że prawda nie jest względna, wszyscy nie mogą mieć racji. Jeśli na przykład ktoś powie, że Bóg jest osobowy, a ktoś inny, że jest nieosobowy, wtedy w oczywisty sposób któryś z nich się myli. Kto bez krzty wątpliwości może powiedzieć, jaki jest Bóg? Jedynym, kto może to powiedzieć z całą pewnością, jest sam Bóg.
Co by więc było, gdyby jeden z członków zespołu wstał i rzekł: "Aby rozplatać całe to zamieszanie na temat Boga, oświadczam wam, że JA JESTEM BOGIEM! JEDYNĄ drogą, JEDYNĄ prawdą i JEDYNYM życiem!"?
Wprowadza nas to w sferę rzeczy sprawdzalnych. Albo ten człowiek jest chory psychicznie i cierpi na manię wielkości, albo jest oszustem usiłującym przeprowadzić największą w historii mistyfikację - albo też jest Bogiem.
Takie właśnie twierdzenia o sobie samym wypowiedział Jezus.