Zrodlo - informacje o książce

Mój kot. Niebędny poradnik

Lucyna Lewandowska (red.)

fragment tekstu:

I Jerozolima

Milczące miasto smażyło się w palącym słońcu, gnijąc tak samo, jak tysiące ciał leżących tam, gdzie padły podczas walk ulicznych. Przygnębiający gorący wiatr wiał od południowego wschodu, niosąc z sobą smród zgnilizny i rozkładu. A poza murami miasta sama śmierć w osobie Tytusa, syna Wespaz-jana, czekała wraz z sześćdziesięcioma tysiącami legionistów, którym spieszno było spustoszyć miasto Boga.
Zanim jeszcze Rzymianie przebyli Dolinę Cierni i rozbili obozy na Górze Oliwnej, bojówki, które wkroczyły w obręb murów jerozolimskich, poczyniły przygotowania do dzieła zniszczenia.
Żydowscy rabusie, którzy uciekli teraz jak szczury przed rzymskimi legionistami, runęli niedawno na Jerozolimę i wtargnąwszy do świątyni, wymordowali co znaczniejszych obywateli. Rzucając losy o kapłanów, obrócili dom modlitwy w plac targowy tyranii.
Zaraz po rabusiach napłynęli powstańcy i zeloci. Pod kierunkiem rywalizujących między sobą przywódców - Jana, Szymona i Eleazara - bojówki szalały w murach miasta. Upojeni władzą i nadęci pychą cięli Jerozolimę na krwawe plastry.
Łamiąc szabat i prawa Boga, Eleazar rzucił się do szturmu na twierdzę Antonię i wymordował broniących się w niej rzymskich żołnierzy. Zeloci miotali się jak opętani, mordując następne tysiące tych, którzy próbowali przywrócić porządek w oszalałym mieście.

strona redakcyjna

notka

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót