Zrodlo - informacje o książce

Chrześcijanin wobec... innych religii

ks. Edward Staniek

wstęp:

Wzrost komunikacji, możliwość szybkiego przemieszczania się oraz wzrastająca współzależność między różnymi narodami i różnymi kulturami świata sprawia, że zagadnienie relacji między religiami nabiera coraz większego znaczenia. Występowanie obok siebie wielu różnych religii rodzi pytanie o ich zbawczą wartość, o ich prawdziwość i nadprzyrodzony charakter. Jednocześnie osoba wierząca stawia pytanie o ewentualną relację chrześcijaństwa do religii niechrześcijańskich, broniąc się przed niebezpieczną pokusą relatywizowania chrystianizmu i sprowadzania go do pozycji religii jednej z wielu. W momencie bowiem postawienia chrześcijaństwa na równi z innymi religiami, stawia się możliwość dowolnego wyboru takiej, a nie innej religii w wewnętrznym przekonaniu, że wszystkie one w równym stopniu prowadzą do zbawienia.
Obserwacja współczesnego świata pokazuje, iż rzeczywiście zdarzają się przypadki relatywizowania wiary chrześcijańskiej i przechodzenie z chrześcijaństwa do innych religii, głównie proweniencji dalekowschodniej, czy też do sekt wywodzących się z tychże religii lub z różnych wyznań chrześcijańskich. Dawniej i obecnie pojawia się też wielu "zbawicieli", którzy uzurpują sobie miano wyjątkowych i jedynych w drodze do zbawienia. W tej sytuacji kwestia wyjątkowości Jezusa Chrystusa oraz "inności" chrześcijańskiej drogi do zbawienia nabierają szczególnej aktualności. Rozwiązanie jej daje odpowiedź na stawiane pytanie, czy chrześcijaństwo faktycznie przewyższa w jakiś sposób inne religie, a więc czy jego roszczenia do wyjątkowego charakteru są uzasadnione?

Która religia jest prawdziwa?
Przez długi okres czasu chrześcijaństwo uważane było za jedyną religię prawdziwą, podczas gdy tzw. religie pogańskie uznawane były za religie naturalne, stanowiące wytwór człowieka, a w skrajnych ujęciach - nawet szatana, jako dopust Boży; istnieć miały tylko dzięki Bożej pobłażliwości.1 chociaż niektórzy z Ojców Kościoła, jak np. Justyn, Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Augustyn, starali się dostrzec pewne elementy Bożej prawdy w religiach i filozofiach pogańskich, jako przygotowania do przyjęcia Ewangelii, w okresie późniejszym ich rozważania poszły w zapomnienie. Pojawiały się wprawdzie głosy o możliwości zbawienia poza Kościołem, ale jedynie na drodze indywidualnej, a nie dzięki obiektywnym zbawczym możliwościom religii.
Pod koniec XIX wieku zaczęło zmieniać się nastawienia chrześcijaństwa do religii niechrześcijańskich, co usankcjonował ostatecznie Sobór Watykański II, który, jako pierwszy z soborów, wyraził się pozytywnie na temat innych religii (konstytucje dogmatyczne o Kościele Lumen gentium i Gaudium et spes, dekret Ad gentes dwinitus), zaś w deklaracji Nostra aetate, mającej charakter pastoralny, ukazał również nowe podejście do religii niechrześcijańskich. Tym niemniej zamieszczone w tych tekstach sformułowania unikają jednak przyznania zbawczego charakteru religiom niechrześcijańskim jako "instytucjom" i dlatego pozostają w zasadzie w ramach tra-
dycyjnej nauki chrześcijańskiej o możliwości indywidualnego zbawienia poza widzialnymi granicami Kościoła. Nauka soborowa zachowuje ciągle jeszcze swoją aktualność, która sprowadza się do głębokiego przekonania o działaniu Ducha Świętego i obecności łaski Bożej także w religiach niechrześcijańskich, które jednak nie są boskiego pochodzenia, ale wynikiem ludzkiej aktywności w poszukiwaniu Boga.
Na różny jednak sposób próbowano wytłumaczyć to działanie Ducha Świętego i obecność Bożej łaski w świecie. Dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej pt. Chrześcijaństwo i religie, opublikowany w roku 1996 stosuje potrójny podział i wylicza: ekskluzywizm, inkluzywizm i pluralizm, który jest paralelny do innego podziału: eklezjocentryzm, chrystocentryzm i teocentryzm. Czym charakteryzuje się każdy z nich? Zwolennicy eklezjocentryzmu (ekskluzywizmu) uważają, że jedyną prawdziwą religią, która pochodzi od Boga i daje zbawienie, jest chrześcijaństwo, a stąd nie jest w ogóle możliwe poznanie i doświadczenie Boga w innych religiach, albo tylko w sposób minimalny. Przykładem takiego stanowiska jest bardzo restrykcyjna interpretacja formuły Extra Ecclesiam salus nulla, że poza Kościołem (katolickim) nie ma zbawienia.(...)

strona redakcyjna

fragment tekstu

spis treści (lub początek spisu treści)

notka

Warning: mysqli_num_rows() expects parameter 1 to be mysqli_result, bool given in /chicago/linki2.php on line 44



Powrót